półnormalny

*Wiola* pomysł jak najbardziej świetny;] tylko ze cały ambaras polega na tym ze moje nazwijmy to po imieniu mega kompleksy doprowadzily do tego że na samom myśl o tym że miałbym iść na basen pocą mi się ręce. wiem to załosne bo to zwykła zwyczajna rozrywka zwyczajnych ludzi. dodatkowo wlasnie boje sie wyczytania z tej mimiki politowania i wspolczucia to by zamkneło wieko do końca i wtedy zdechne na bank sam jako stary zgniuśnialec wkurzony na caly swiat. Boje sie wlasnie najbardziej tej reakcji negatywnej. znam sie i wiem ze gdyby za tym pierwszym razem reakcja byla ok a przynajmniej nie dyskwalifikujaca to obciąłbym ten problem jak włosy i zapomnial o sprawie. ogolnie kilka razy zdarzylo mi sie ze kobieta sie do mnie przytulila (nie wiem czy ktoras to wyczula mysle ze nie bo potem mialem z nimi kontakt) czulem sie wtedy niesamowicie nieswojo niekomfortowo ale przeciez nie powiem zeby zabierala ręce czy coś, robiłem dobrą minę a potem sobie myslalem ze skoro takie cos powoduje u mnie taki dyskomfort to co dopiero byloby w lozku - istny cyrk hehehhehehe ogolnie od jakiegos roku zastanawiam sie czy wogole powinienem pakować sie w cokolwiek z takim skopanym mozgiem wszak jestesmy tylko ludzmi...

Gorgona bardzo dobry link! w zyciu bym nie pomyslal ze ci ludzie maja ta przypadlosc hehe. moja wyglada mniej wiecej wlasnie jak Joaquina Phoenix'a. Jeszcze raz dzieki za linki zainteresowanie tematem

Gorgona bardzo dobry link! w zyciu bym nie pomyslal ze ci ludzie maja ta przypadlosc hehe. moja wyglada mniej wiecej wlasnie jak Joaquina Phoenix'a. Jeszcze raz dzieki za linki zainteresowanie tematem

*Wiola* powiem ci szczerze że jeżeli o znajome to żadna z nich jeżeli już nie może być uznana tylko za "koleżankę". To wspaniałe kobiety i każda z nich mogłaby być moją partnerką, a z racji tego że dobieram sobie towarzystwo i obracam sie wsród ludzi na poziomie nie sądzę żeby ktoraś z nich była skłonna powiedzieć mi prosto w twarz : "stary ty wyglądasz tragicznie" lub coś bardziej dosadnego, widząc jak bardzo mi zalezy na pozytywnym odbiorze i akceptacji. dodatkowo czymś takim mogłbym wyjść na gościa zakompleksionego na maksa a to dyskwalifikuje mnie napewno. poza tym jestem dobrym obserwatorem i widze co sie kobieta podoba a co a zwiazek polega na namietnosci kobieta na mysl o swoim facecie musi mieć (sorry za stwierdzenie) "mokro" wtedy to ma szanse przetrwac nawet i cale życie bo widzi w tobie kogos kto jej wystarcza i zadowala w zupelnosci. wiem ze to idiotyczne bo teraz nie robie nic w tym kierunku zeby z ktoras cos zaczac i lada moment znajdzie sie inny ktory mi je zwinie i taki bedzie final ale takto juz ze mna jest zawsze wszystko jest zakrecone napewno duza w tym zasluga dziecinstwa od zawsze czulem sie gorszy od innych chociaz na codzien mozna odniesc wrazenie calkiem odwrotne

*Wiola* powiem ci szczerze że jeżeli o znajome to żadna z nich jeżeli już nie może być uznana tylko za "koleżankę". To wspaniałe kobiety i każda z nich mogłaby być moją partnerką, a z racji tego że dobieram sobie towarzystwo i obracam sie wsród ludzi na poziomie nie sądzę żeby ktoraś z nich była skłonna powiedzieć mi prosto w twarz : "stary ty wyglądasz tragicznie" lub coś bardziej dosadnego, widząc jak bardzo mi zalezy na pozytywnym odbiorze i akceptacji. dodatkowo czymś takim mogłbym wyjść na gościa zakompleksionego na maksa a to dyskwalifikuje mnie napewno. poza tym jestem dobrym obserwatorem i widze co sie kobieta podoba a co a zwiazek polega na namietnosci kobieta na mysl o swoim facecie musi mieć (sorry za stwierdzenie) "mokro" wtedy to ma szanse przetrwac nawet i cale życie bo widzi w tobie kogos kto jej wystarcza i zadowala w zupelnosci. wiem ze to idiotyczne bo teraz nie robie nic w tym kierunku zeby z ktoras cos zaczac i lada moment znajdzie sie inny ktory mi je zwinie i taki bedzie final ale takto juz ze mna jest zawsze wszystko jest zakrecone napewno duza w tym zasluga dziecinstwa od zawsze czulem sie gorszy od innych chociaz na codzien mozna odniesc wrazenie calkiem odwrotne

przykład: żaden z moich znajomych nie ma pojęcia o tym że jestem prawikiem. ŻADEN. Baaaaa nawet moglbym to udowodnic bo bylem z chlopakami w burdelu nawet mi postawili dz**ke ale mi nawet nie stanal wiec do niczego nie doszlo zmacalem ja tylko i tyle o czym oni juz nie wiedza. bylo to w wieku lat 18. natomiast po minach kobiet, dziewczyn widze juz cos innego. nie sądzę zebym mial omamy... a dodam ze nie chyba zachowuje sie jak prawik tzn zaczynam powoli ale jeszcze mi troche brakuje jak dla mnie to ostatni moment na cokolwiek... ride or die

przykład: żaden z moich znajomych nie ma pojęcia o tym że jestem prawikiem. ŻADEN. Baaaaa nawet moglbym to udowodnic bo bylem z chlopakami w burdelu nawet mi postawili dz**ke ale mi nawet nie stanal wiec do niczego nie doszlo zmacalem ja tylko i tyle o czym oni juz nie wiedza. bylo to w wieku lat 18. natomiast po minach kobiet, dziewczyn widze juz cos innego. nie sądzę zebym mial omamy... a dodam ze nie chyba zachowuje sie jak prawik tzn zaczynam powoli ale jeszcze mi troche brakuje jak dla mnie to ostatni moment na cokolwiek... ride or die

zmienny co do tego ze nie widac z tym sie nie zgodze. my tego mozemy nie widziec ale kobiety maja cos takiego jak intuicja. A ona dużo potrafi im podpowiedzieć...

zmienny co do tego ze nie widac z tym sie nie zgodze. my tego mozemy nie widziec ale kobiety maja cos takiego jak intuicja. A ona dużo potrafi im podpowiedzieć...

zmienny dzieki za zainteresowanie jest jeszcze szansa ze na innych oddzialach torakochirurgii w innych miastach podejda inaczej do tematu. trzeba sie bedzie zakrecic za tym. a tak co ogolnie myslisz o tej przypadlosci? nigdy nie pytalem zadnej dziewczyny nie poruszalem tego tematu wiadomo. myslisz ze jest jakakolwiek szansa na akceptacje i na "zwiazek" nie z litosci? ogolnie to nie mam takiej tragedii jak na fotach z google bo tam az ta dziura siega do kregoslupa u mnie jest dolek na powiedzmy ok 1 cm moze 1,5 nie wiecej nawiecej kompleksow sprawia mi nie tyle dolek co nierowne piersi wstydze sie wypiąc prosto a juz nie mowie o jakims wyjsciu na basen czy cos ostatni raz bez koszulki bylem w miejscu publicznym typu basen z dobre 10 lat temu a moze i wiecej

zmienny dzieki za zainteresowanie jest jeszcze szansa ze na innych oddzialach torakochirurgii w innych miastach podejda inaczej do tematu. trzeba sie bedzie zakrecic za tym. a tak co ogolnie myslisz o tej przypadlosci? nigdy nie pytalem zadnej dziewczyny nie poruszalem tego tematu wiadomo. myslisz ze jest jakakolwiek szansa na akceptacje i na "zwiazek" nie z litosci? ogolnie to nie mam takiej tragedii jak na fotach z google bo tam az ta dziura siega do kregoslupa u mnie jest dolek na powiedzmy ok 1 cm moze 1,5 nie wiecej nawiecej kompleksow sprawia mi nie tyle dolek co nierowne piersi wstydze sie wypiąc prosto a juz nie mowie o jakims wyjsciu na basen czy cos ostatni raz bez koszulki bylem w miejscu publicznym typu basen z dobre 10 lat temu a moze i wiecej

dzizgi Ameryki nie odkryłeś. Są tylko 3 warianty. wariant 1 : uzbierać ze 2 tysie, przełamać się i pojsc do burdelu (wybrac sobie jedna stałą która bedzie wiedzieć jaka jest sprawa i bedzie szkolić), wariant drugi: otwarte karty (szansa 1/10 że to doceni tak naprawde jeśli ktoś jest wiekowy, nie czarujmy sie), wariant 3: olać temat i zostać prawikiem 4 life

dzizgi Ameryki nie odkryłeś. Są tylko 3 warianty. wariant 1 : uzbierać ze 2 tysie, przełamać się i pojsc do burdelu (wybrac sobie jedna stałą która bedzie wiedzieć jaka jest sprawa i bedzie szkolić), wariant drugi: otwarte karty (szansa 1/10 że to doceni tak naprawde jeśli ktoś jest wiekowy, nie czarujmy sie), wariant 3: olać temat i zostać prawikiem 4 life

najgorsze co możecie zrobił to zamknąć sie w domu i nie wychodzić. sam to przerabiałem. jak wyjdziecie to wasze problemy beda powracac dopiero po powrocie do domu. lepsze to niz zeby byly caly czas. jakos sie trzeba ratować -- 24 lut 2013, 23:35 -- wsród tłumu mniej sie myśli o tym wszystkim co nie znaczy ze nie ja np jak widze fajna dziewczyne ktora mi sie podoba to dretwieje bo odrazu mysle sobie ze mnie dotyka po klacie a potem odrzuca. ze mnie jest dopiero niezly psychol hehehehe

najgorsze co możecie zrobił to zamknąć sie w domu i nie wychodzić. sam to przerabiałem. jak wyjdziecie to wasze problemy beda powracac dopiero po powrocie do domu. lepsze to niz zeby byly caly czas. jakos sie trzeba ratować -- 24 lut 2013, 23:35 -- wsród tłumu mniej sie myśli o tym wszystkim co nie znaczy ze nie ja np jak widze fajna dziewczyne ktora mi sie podoba to dretwieje bo odrazu mysle sobie ze mnie dotyka po klacie a potem odrzuca. ze mnie jest dopiero niezly psychol hehehehe

Sorrow jak z wyglądem u ciebie? podrywałeś kiedykolwiek jakkolwiek jakąś dziewczyne?

Sorrow jak z wyglądem u ciebie? podrywałeś kiedykolwiek jakkolwiek jakąś dziewczyne?

niekiedy ma siętak zaburzony obraz siebie, że trzeba nawet przed sobą udawać... inbvo bez kitu masz racje

niekiedy ma siętak zaburzony obraz siebie, że trzeba nawet przed sobą udawać... inbvo bez kitu masz racje

inbvo ogolnie jestes barrrdzoo trefny z wygladu czy wszystko ok? powiem ci ze na pierwszy podryw 70% składa sie gadana. jak umiesz oczarować kobiete to jest juz nieźle. potem dochodzi fizyczność ale o tym to juz pisalem hehehhehe -- 24 lut 2013, 23:13 -- *Wiola* ogolnie czytam Twoje posty ciesze sie że jesteś. Oczywiście wszystko co napisałaś jest prawdą natomiast to czego sie boje to odrzucenia nie potrafie sie przełamać, poza tym zdaje sobie tez sprawe z tego ze gdybym nagle teraz nalazl sie w łóżku to kobieta odrazu by sie kapnęła ze jestem prawik a wiesz co innego przystojny prawik a co innego prawik nazwijmy to "oryginalny". to dałoby do myślenia kazdej - że zadna go nie chciala bo faktycznie jest jaki jest itp. dodatkowo czas gra na moja niekorzysc. to takie w sumie bledne kolo...

inbvo ogolnie jestes barrrdzoo trefny z wygladu czy wszystko ok? powiem ci ze na pierwszy podryw 70% składa sie gadana. jak umiesz oczarować kobiete to jest juz nieźle. potem dochodzi fizyczność ale o tym to juz pisalem hehehhehe -- 24 lut 2013, 23:13 -- *Wiola* ogolnie czytam Twoje posty ciesze sie że jesteś. Oczywiście wszystko co napisałaś jest prawdą natomiast to czego sie boje to odrzucenia nie potrafie sie przełamać, poza tym zdaje sobie tez sprawe z tego ze gdybym nagle teraz nalazl sie w łóżku to kobieta odrazu by sie kapnęła ze jestem prawik a wiesz co innego przystojny prawik a co innego prawik nazwijmy to "oryginalny". to dałoby do myślenia kazdej - że zadna go nie chciala bo faktycznie jest jaki jest itp. dodatkowo czas gra na moja niekorzysc. to takie w sumie bledne kolo...

i tu sie pojawia paradoks. bo im większa ilość miesni tym bardziej bedzie widoczna roznica poziomow miedzy piersiami plus dolek ( słowa specjalistów) jedyna metoda to zrobic z siebie spaślaka na co nie mam szans chyba ze zwolni mi nagle metabolizm. co do cwiczen to w moim wieku maja one charakter głównie przeciwbolowy chociaz ja nie mam zadnych boli i spirometrie mam bardzo dobrą. swoja droga chcialem zapytać o bakusa. bo od jakiegos czasu nic nie pisze. co z nim? wie ktos? i pytanie do kobiet na forum: spotkałyście sie kiedys z takim przypadkiem jak mój (zapadnieta klata itp)

i tu sie pojawia paradoks. bo im większa ilość miesni tym bardziej bedzie widoczna roznica poziomow miedzy piersiami plus dolek ( słowa specjalistów) jedyna metoda to zrobic z siebie spaślaka na co nie mam szans chyba ze zwolni mi nagle metabolizm. co do cwiczen to w moim wieku maja one charakter głównie przeciwbolowy chociaz ja nie mam zadnych boli i spirometrie mam bardzo dobrą. swoja droga chcialem zapytać o bakusa. bo od jakiegos czasu nic nie pisze. co z nim? wie ktos? i pytanie do kobiet na forum: spotkałyście sie kiedys z takim przypadkiem jak mój (zapadnieta klata itp)

dzieki za podpowiedzi. nigdy nie slyszalem o biotatuażu wlasnie o nim czytalem i to naprawde ciekawa sprawa. co do tego zabiegu to powiem ci zmiennyże nawet ordynator z oddzialu torakochirugicznego powiedział pare tygodni temu tak (chcialem wymusić ta operacje) : w tym wieku kości sa już utwardzone wiec operacja bylaby bardzo inwazyjna a ze wzgledu na wewnetrzne organy po wyjeciu plytki z pod mostka po paru latach wrocilbym do pozycji wyjsciowej i cala robota moglaby pojsc na marne a poza tym mowi ze nie mam tej wady na tyle duzej zeby sobie nia zawracac glowe. nawet sam mial takie wglebienie ten ordynator. tylko ze marne to pocieszenie dla kogos kto ma zlamane zycie od wielu lat przez takie cos. moze gdybym w wieku nastu lat a byly ku temu okazje i to niejedna przelamal sie z lęków i sprobowal dac sie zblizyc do siebie to moze bym pokonal to wszystko.od zawsze mam jedna wizje - jest fajnie, seks wisi w powietrzu zaczynamy sie rozbierac ona na mnie patrzy i zbiera swoje rzeczy i wychodzi z usmiechem pogardy i poczuciem bledu i straconego czasu. przez to gowno doszly lęki przed bliskoscia i nerwice depresja wiadomo od kilkunastu lat, nie mowiac o tym ze czuje sie podróbka faceta, nie leczylem sie nigdy u zadnego specjalisty bo po 1 wstyd i lęk przed opowiedzeniem o swoich problemach, po 2 myslalem ze poczulbym sie slaby bo nie umiem sobie sam poradzic. wyszlo jak wyszlo, mleko sie rozlalo najlepsze lata za mna. najlepsze jest to ze dziewczyn ktore sie mna interesowaly bylo z dobrych kilkanascie ( do żeńskiej cześći forum - nie jest to forma przechwałek ani dowartosciowywania sie). jestem z fejsa baaaaaaaaaaaardzo przecietny żeby nie powiedziec lipny , zbudowany tragicznie a jednak jak patrze na to z perspektywy czasu to ja nie wiem co te dziewczyny mogly we mnie widziec. nawet teraz jest kilka dziewczyn z którymi mógłbym sie blizej poznac. mysle ze to zasluga tego ze wiem jak rozmawiac z kobietami. fakt faktem rozmowa idzie mi swietnie ale ucinam kazda znajomosc w momencie kiedy wiem ze moze to przejsc na inny etap, nawet chociazby przytulania. zawsze jak z nimi rozmawiam to sobie mysle: gdybyscie zobaczyly mnie na golasa to byście spier....ały gdzie pierz rośnie hehehhehhehehe. ubieram sie bardzo dobrze jestem wygadany ale co z tego - life is brutal a seks jest do tworzenia nowego zycia - kazda kobieta chce miec przystojniaka i to jak najbardziej

dzieki za podpowiedzi. nigdy nie slyszalem o biotatuażu wlasnie o nim czytalem i to naprawde ciekawa sprawa. co do tego zabiegu to powiem ci zmiennyże nawet ordynator z oddzialu torakochirugicznego powiedział pare tygodni temu tak (chcialem wymusić ta operacje) : w tym wieku kości sa już utwardzone wiec operacja bylaby bardzo inwazyjna a ze wzgledu na wewnetrzne organy po wyjeciu plytki z pod mostka po paru latach wrocilbym do pozycji wyjsciowej i cala robota moglaby pojsc na marne a poza tym mowi ze nie mam tej wady na tyle duzej zeby sobie nia zawracac glowe. nawet sam mial takie wglebienie ten ordynator. tylko ze marne to pocieszenie dla kogos kto ma zlamane zycie od wielu lat przez takie cos. moze gdybym w wieku nastu lat a byly ku temu okazje i to niejedna przelamal sie z lęków i sprobowal dac sie zblizyc do siebie to moze bym pokonal to wszystko.od zawsze mam jedna wizje - jest fajnie, seks wisi w powietrzu zaczynamy sie rozbierac ona na mnie patrzy i zbiera swoje rzeczy i wychodzi z usmiechem pogardy i poczuciem bledu i straconego czasu. przez to gowno doszly lęki przed bliskoscia i nerwice depresja wiadomo od kilkunastu lat, nie mowiac o tym ze czuje sie podróbka faceta, nie leczylem sie nigdy u zadnego specjalisty bo po 1 wstyd i lęk przed opowiedzeniem o swoich problemach, po 2 myslalem ze poczulbym sie slaby bo nie umiem sobie sam poradzic. wyszlo jak wyszlo, mleko sie rozlalo najlepsze lata za mna. najlepsze jest to ze dziewczyn ktore sie mna interesowaly bylo z dobrych kilkanascie ( do żeńskiej cześći forum - nie jest to forma przechwałek ani dowartosciowywania sie). jestem z fejsa baaaaaaaaaaaardzo przecietny żeby nie powiedziec lipny , zbudowany tragicznie a jednak jak patrze na to z perspektywy czasu to ja nie wiem co te dziewczyny mogly we mnie widziec. nawet teraz jest kilka dziewczyn z którymi mógłbym sie blizej poznac. mysle ze to zasluga tego ze wiem jak rozmawiac z kobietami. fakt faktem rozmowa idzie mi swietnie ale ucinam kazda znajomosc w momencie kiedy wiem ze moze to przejsc na inny etap, nawet chociazby przytulania. zawsze jak z nimi rozmawiam to sobie mysle: gdybyscie zobaczyly mnie na golasa to byście spier....ały gdzie pierz rośnie hehehhehhehehe. ubieram sie bardzo dobrze jestem wygadany ale co z tego - life is brutal a seks jest do tworzenia nowego zycia - kazda kobieta chce miec przystojniaka i to jak najbardziej