Skocz do zawartości
Nerwica.com

sheisnervous

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez sheisnervous

  1. witam mam od paru ladnych lat problem z mysleniem magicznym -ocziwiscie wowczas nie mialam pojecia co mi jest i ze tak to sie nazywa. kiedys bylam niesamowita optymistka i to myslenie bylo tez takie pozytywne wiec dawalo mi mnostwo pozytywnej energii i cieszylam sie wrecz ze swojego sekretu. niestety teraz jest calkowicie na odwrot-spotkalo mnie w krotkim czasie wiele niedobrch rzeczy i to wplynwlo na moje myslenie ktore stalo sie negatywne- wlasnie czy jest mozliwe ze przez to przyciagam zlych ludzi i zle zdarzenia? bo naprawde mam takie wrazenie ze jest to tylko moja wina- nawet moj chlopak mowi zebymzmienila posob myslenia..nie wiem czy to jest mozliwe aby tak oddzialowywac na rzeczwistosc? drugim moim probemem jest to ze jako dziecko bylam raczej oryginalna z wygladu niz klasycznie piekna;) wiecie takie wychudzone dziewzcatko;D ale gdy doroslam znajomi z osiedla czy tez ludzie ktprzy gdzies mnie kojarzyli zaczeli mnie zaczepiac na ulicy ze -jak ja sie zmienilam -jak wyladnialam, itp i wlasnie troche sie dowartosciowalam;D heheh ale..... wszystko bylo pieknie i trwalo tak z kilka lat i nagle zaczelam sobie wmawiac ze w sylwestra ktos cos negatywnie na mnie zamruczal pod nosem- nie wiem czy tak bylo ale ja sobie tak wmowilam i zaczelam sobie przypominac jak to bylo kiedy bylam tym brzydkim kaczatkiem..i co i naprawde oidac na ulicy wydaje mi sie ze ludzie mowia tylko negatywne rzeczy na moj temat, ze mnie besztaja i smieja sie ze mnie-nawet juz mi sie gtak nie uklada z praca hostessy jkak do tej pory- czy to jest mozliwe ze ja to wywolalam? czy ja te zle komentarze przyciagam?? prosze nie myslcie o mnie ze tylko jedno mi w glowie ale ja i tak jestem osoba mocno zakompleksiona i ja naprawde chce to przerwac bo naprawde popadne w jakies wieksze kompleksy i woglole nie bede wychodzic z domu.. bardzo Was prosze o rade blagam!
  2. sheisnervous

    witam wszystkich

    jestem tu nowa-latwo sie domyslec co tu mnie sprowadza mam nerwice od 11 roku zycie a teraz koncze 25 wiosen- ladny szmat czasu i juz dosyc. mam nadzieje ze uda nam sie wszystkim choc troche zmniejszyc te objawy i sposob myslenia- bo chyba od tego sie wszystko zaczyna;) pozdrawiam cieplo
×