Witam wszystkich.
Krótko o mnie.
Rok temu zaczęła się moja przygoda bycia "wariatem" i trwa do dziś
Za dużo marihuany niby tak było fajnie a skończyło się tak źle :/
Mam za sobą jeden pobyt w szpitalu oddział zamknięty. Pobyt nie udany bylem za bardzo hmm "zjarany" przerażony, ogarnięy tymi głosami i halucynacjami żeby dać sobie pomóc. Wszystko było tak realne że przecież nie mogło być nie prawdziwe a jednak było :/
Diagnoza: Zaburzenia Schizofreniczne, silne psychozy paranoidalne
"Truman Show" to chyba idealne określenie stanu w jakim się znajdowałem
Ogółem jestem z Torunia, Przed chorobą optymista a w chorobie "co ja tu robię "