Skocz do zawartości
Nerwica.com

majster1000

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia majster1000

  1. majster1000

    Witajcie

    Witam mam na imie Artur mam 21 lat, i chciałbym sie podzielic z wami moimi dolegliwosciami. Nie wiem co mi dolega... jak jestem z dobrymi znajomymi potrafie byc dusza towarzystwa jedak kiedy jestem juz bez nich wcale mi to zbyt dobrze nie idzie. Wszyscy maja mnie za człowieka bardzo zabawnego pewnego siebie, który ma zlewke na wszystko lecz jest to tylko maska... w rzeczywistosci jestem bardzo samotna osoba potrzemujaca pomocy, mam wiele leków np ciezko jest mi samemu pójsc do wiekszego sklepu czy na miasto, mam wrazenie cały czas robie cos zle i ze inni sie ze mnie smieja co jest nie prawda i o tym wiem jednak czasen ze stresu wydaje mi sie nawet ze smiesznie chodze nie poradnie robiac kroki do przodu... w dziecnistwie miałem lekkie tiki nerwowe a w okresie dojrzewania sie one niestety lekko nasiliły i wtedy naprawde byłem obiektem kpin... najgorsze było ruszanie głowa... wszyscy sobie ładna jaja robili ze mnie w gimnazjum jednak z czasem tiki robiły sie coraz słabsze, w obecnej chwili sa juz bardzo sporadyczne jednak dalej mam wrazenie z gimnazjum np. siedzac przed kims w kosciele ze ten ktos sie ze mnie smieje przez co omijam takie miejsca szerokim łukiem, cała szkole srednia przesiedziałem w ostatniej ławce. Jestem bardzo przygniebiony oraz nie mam checi do zycia, nikt juz nie pamieta o moich tikach mam inne towarzystow jednak został mi jakis dziwny uraz w psychice... od kad pamietam nie mogłem sie skupic oraz wziasc porzadnie do czego kolwiek poniewaz nie miałem na to siły... przez to wlasnie nie zdalem matury i teraz pracuje mam to szczescie u ojca na firmie jednak nawet tam chodze bardzo przymulony czasem jednak mi to co jest bardzo rzadko i zazwyczaj pod koniec pracy przechodzi i moge byc soba... czesto tego nie potrafie chce cos powiedziec itp jednak mam takie dziwne cos co mi to po prostu uniemozliwia... mam bardzo zanizona ocene krytukuje siebie za wszystko, jestem bardzo nerowy i kłótliwy... o byle pierdoły potrfie sie wkurzac.. uwazam ze wsyzscy maja mnie gdzies i mnie olewaja uwazajac za dziawaka... prosze pomozcie mi i powiedzcie co to moze byc bo dłuzej z tym juz nie wytrzymam... cały czas jestem zmeczony psychicznie mam w nocy koszmary takie pierdoły mi sie snia ze szok... nic mnie nie cieszy, najchetniej zakopał bym sie pod ziemia, jednak kiedy znwou wypije cos alkocholu wszystkie obajwy przechodza... wystarczy 2-3 piwa przez co przynajmniej na weakendzie moge wyjsc z kumplami i zachowywac sie normalnie ;p
×