Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spielmann

Użytkownik
  • Postów

    13
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Spielmann

  1. Dobra.........auf wiedersehn, Bo widzę, że gadać to tu nie ma z kim.Standardowo, jak zawsze z ciemniakami, macicami i burakami
  2. zujzuj- mozna.Jest ujecie z tytułu konsumpcji bez zapłaty.Płacisz,albo wzywam Policje.Nie przyjmiesz mandatu- Sąd Grodzki.Podstawą do ujecia jest dowód w postaci nagrania monitoringu.Ale to off top... Ragazzo6-tak,na prive
  3. Wiec zgodnie z równouprawnieniem, o ktore walczycie,szanujmy sie nawzajem.Nie tylko w jedna stronę.I nie zniose sytuacji typu: Jan z Bochni sprzedaje koze na Auto-Giełdzie. A ja k....a dzwonie i mu mowie- PRZECIEZ NIE MA JUZ ŻADNEJ KOZY DO SPRZEDANIA.W Bochni nie byłem,Jana nie znam. Ale wiem.Kombinezon...k....a.A nie ornat?
  4. Badziak- nasze Tesco działa 24h/dobe..Żyjesz na Białorusi,że marketów otwartych całodobowo nie widziałes? Gregg1991- juz żałuje,ze nie powiedziałes mi tego jako klient na nocce Ciesz sie,ze tak nie jest :lol:Wygiąłem batona na gościu, który mnie tak nazwał.Baton to jest pałka teleskopowa;)
  5. Ragazzo6 Właśnie tak nagradzany jest trud i znoje pobożnego człowieka A wiedz,że modle sie do lustra codziennie od 17 lat. Szukam dalszego celu w zyciu.Jestem na totalnym rozdrożu.Muszę odszukać sens dalszej egzystencji.bo idiota nie jestem.Tylko osobowość mam poraniona.I tak- zrobiłem sie w konia,racja.Pozdrawiam,aż chciałem sie podpisać....jeszcze nie teraz.Bo dam sie wam poznac lepiej. -- 18 cze 2012, 14:16 --
  6. Monika- a co to jest podejście typu "nie sprostam"?Maszeruj,albo giń. Z twórczoscia nie kłamałem. nie podoba mi sie krój tej emotki.Akurat pod tym cytatem.Jestem predysponowany i premiowany.Niestety. Ladyvind vide derLogan.......Noooo....mam kat.D. Powiedziałem,że chciałbym zostać od razu oficerem I ze mnie zrezygnowali.Potem załowałem.
  7. Monika-dzieki wielkie.Racja w stu procentach!Nie czuje sie zbesztany, po prostu trzeba to całe gówno wyprostowac i naprawić.Zawód nie dla swirów, tak....Ktos wyzywa Cie od najgorszych,grozi,a trzeba zachowac zimna krew.Robie to.No dobra....bywa trudno, owszem.ale daje rade.Idziesz na przerwe,głód,zmeczenie...Dotykasz kluczem zamka szafki i nagle komunikat w radiu,że jeszcze cos drobnego masz zrobić.A tam zmudna robota na magazynach,2 godziny.I trzeba działac,nie jemy,niestety.Czyż nie potrzeba mocnej psychiki? Jakos mi sie udaje, ale to obsesja profesjonalizmu i to natręctwo bycia lepszym.Dlaczego? Jest prosty powód i wyjasnie relacje z matka: Mieszkamy w małej miejscowości i matka moja uczy w szkole tutaj,35 lat.Zawsze byłem terroryzowany co do odpowiedniego towarzystwa,nie robienia jej wstydu,ambicji itd.Ojciec jej sie boi, zreszta nie rozmawiam z nim 18 lat i traktujemy sie jak powietrze.Inne światopoglady-u niego pole,zagroda,strach przed Bogiem i Katoland.Ja zaś..... ...wolna mysl,humanizm,zachwyt sztuka.Napisałem kilkadziesiąt opowiadań,sztuk dramatycznych.Byłem dwa lata dziennikarzem.Jak mawiaja nasi zołnierze-fantazja mnie ponosi.Ot i cała historyja.Pozdrawiam -- 17 cze 2012, 16:04 -- Zapomnialem! Na stany chwiejności emocjonalnej i stłumienie receptorów opioidalnych,które decyduja o nałogach, jest dobra mieszanka suplementów L Tyrozyna plus Kudzu Root.Stosuje często po miesiąc,dwa.Jest super koncentracja,taki fajny,spokojny,zrównoważony nastrój,naprawdę działa.może komus sie przyda. Zujzuj- jestem tutaj,by sie do konca naprawić.cóz z tego, że mam jedne cechy wybujałe kosztem uposledzenia innych? Nalezy dopracować system.Wiem jednak,że bywam trudny w odbiorze. W każdym razie agresora nie ma.Zaraz na rower i do roboty.To kocham-16 km po gorach,na czas.Pot,wysilek,walka.Od myśli cięzkich po szczęśliwe.Prysznic,mundur i nocka.Akurat w tej chwili jestem szczęśliwy
  8. Zujzuj-mowisz o ekipach dziadków i studencikow.U nas są ludzie, ktorzy słuzyli na misjach.Klienci po czterech rozwodach np, ktorzy do dzisiaj jedzą wojskowe racje zywnościowe.W szczegółowe sytuacje sie nie zagłebiajmy, to jest dręczenie ludzi ze slowami "badź uprzejmy", snucie intryg,ządza władzy i ludzie jako pionki.To nie działania psychopatyczne? Zakochać sie nie potrafię.Właściwie to nie znam sensu tego uczucia.Fascynuje mnie zniewalajaca powierzchowność, kobieca logika myślenia doprowadza za to do furii.Vide post na ten temat. Cenne jest dla mnie okreslenie " Cos miedzy F tak a F inaczej". Czyli merytoryka, po która tutaj jestem.Człowieku to czy człowieku tamto sobie daruję A jazda i podkreślanie wyjatkowosci jest np na Facebooku;)Tutaj jestem po merytorykę,powtarzam.I dziekuje za komentarze:)
  9. Nie zlamałem regulaminu,zeby taki nieprzyjemny post czytać,logik.Out?Cholera....chciałem po prostu porozmawiac z kims o tym, co jest dla mnie pewnym problemem.nie przyszedłem nikogo atakować, ani tez płakać i obwieszczać rychłe samobójstwo.Heh....?????
  10. zujzuj- spokojnie. Pax miedzy chrześcijany Bo niepotrzebnie sie emocjonujesz.Ludzi mozna analizowac.Ludzi mozna klasyfikować.Ba! Takiemu kolesiowi jak ja mozna napisac wszystko. Przyszedłem tutaj pokazac swoja ciemna strone, ktorej jestem swiadom. A mam i jasne, wyobraź sobie;)Wiesz, kto to sa psychopaci?Ja wiem, wiec ich rozgryzłem.Była tez nimfomanka- z tą, to dopiero miałem dobrze.Wykorzystywałem jej pożądanie.Piłem, jak wampir krew Szalałem, miałem stanowisko i władzę.Brakuje mi tego.Bardzo Wyobraź sobie, że jestem uznawany ogolnie za bardzo sympatycznego faceta i lubi mnie wielu ludzi.Zabawne, nie?
  11. derLogan Zgadzam sie, jesli to jest rozsądne wyjscie i czesto korzystam z rad,ale madrych.Nie na zasadzie "żyj tak, jak ja to widze". Widzisz...pracuje w ochronie centrum handlowego. Dowodza mną psychopaci, ukształtowani w wojsku,kompaniach specjalnych,misjach. Świetnie sie tam czuje.Praca ma być wykonana rzetelnie,solidnie i sumiennie.Osobiście nienawidze amatorki,buractwa,głupoty i ciemnoty ludzi.Złodziei tępie z absolutna rozkoszą. I bedę tak robił. a wymagam najpierw od siebie.to zwyczajnie uczciwe
  12. Nazwijmy mnie Spielmann Mam 34 lata i przeżywam kryzys.W zwiazku z tym wiekiem i pytaniem-co dalej w życiu i jaki ono ma w moim wypadku sens?Jestem najprawdopodobniej bardzo przystojnym facetem.Zorientowałem sie w tym jeszcze jako nastolatek.Faworyzowały mnie nauczycielki w szkole, budzilem zainteresowanie kobiet tam, gdzie sie pojawialem, ogółem stwierdziłem, ze pójde za ciosem i zostane nadczłowiekiem.Potrzebowałem tego, zacząłem trenowac na siłowni, co w krotkim czasie pochłonęło mnie zupełnie.Nie zaniedbywałem jednak nauki i lektury, zawsze kochałem książki.To wtedy nabrałem nawyku przegladania sie w wystawach sklepowych i szybach samochodów.Równolegle, pomimo całej mojej "wspaniałości", zaczęły sie porażki uczuciowe, zwyczajnie nie mogłem znaleźć sobie kobiety, a czułem potężna przewagę nad wiekszościa ludzi dokoła. Oni moich problemów nie mieli,a...zazdroscili mi wygladu.Czy to nie jebana paranoja? W opinii srodowiskowej byłem uznany od dziecka za oczytanego, zdolnego chłopaka, jnteligentnego.Taki tez byłem, moze jeszcze jestem. Z czasem cos mi sie stało.Zacząłem sie mścic,szukać ofiar.mijały lata, moi koledzy zakładali rodziny itd, a ja byłem trudnym,raz wesołym, a raz zamknietym facetem, który zaczął łowić zdobycze z ogłoszeń,randek,czatów.Maskowałem sie dobrze i nasycałem seksem.Jeśli tego nie dostawałem, to masakrowałem kogos emocjonalnie.Smsami. Nigdy nie rozstałem sie w zgodzie z kobieta.Z żadna "była" nie utrzymuje kontaktu.Potrafie byc totalnie bezwzgledny dla ludzi.Własciwie to mysle tylko o sobie i własnym przetrwaniu.Juz nie na silowni, ale trenuje nadal,uważam,co jem.Nie pale, do niedawna piłem za duzo,żeby zabic pustkę i strach.Teraz stwierdziłem,że nie ma sensu, trzeba dla wlasnego dobra odstawić. Pracuje, ucze sie.Ludzie uswiadamiaja mnie, jak to mam juz tyle i tyle, lat, ułozenie życia,zona,dzieci.....A dla mnie to totalna abstrakcja.Widocznie jestem swietnie zamaskowany Dodam,ze pracuje w zawodzie nie dla świrów;)Nie moge wiec ryzykowac terapii w obawie przed zdemaskowaniem.Pracownikiem jestem....rzetelnym i emocjonalnie zrównoważonym.Przy burzy w środku. Aha! Mieszkam z rodzicami, bo nie udało sie inaczej.....Czyli znaleźć mitycznej starej z kasą, zeby z domu sie wyrwać.Czyż nie jest ze mnie kupa łotra?
  13. Spielmann

    Ahoy

    Wiecej o sobie w dziale Zaburzenia Osobowosci.
×