Jestem nowa nie umie poradzić sobie ze swoim życiem.Mam 36 lat jestem rozwódką, mam córkę 13 letnią .Od 3 lat jestem z związku.Nie umie sobie radzić jestem chorobliwie zazdrosna.Do tego stopnia że prawie dziennie są awantury o byle co wyzywam Go krzyczę nie umie się opanować on ma juz wszystkiego dość zrywa ze mną ma dość co wyprawiam wysyłam setki wiadomości kontroluje go na karz-dym kroku a do tego jestem płaczliwa wyje o bele co co się zemną dzieje nie potrafię nawet rozmawiać z córką tylko wrzeszczę na nią co mam zrobić nie chcę stracić ukochanego chcę go odzyskać i nie chcę stracić córki wszystko odbija się na niej