Skocz do zawartości
Nerwica.com

kaasiaa

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kaasiaa

  1. Wspomniałeś coś o psychologu...Jeśli dobrze podejrzewam, to albo do niego aktualnie chodzisz lub chodziłeś. Wydaje mi się, że jest to osoba kompetentna i od razu zaczęłaby podejrzewać jakieś większe zaburzenia w Twoim przypadku..Jeśli doszłaby do takiego wniosku, spierowałaby Cię do psychiatry. Do czego zmierzam...Ludzi na forum nie są w stanie stwierdzić u Ciebie żadnych zaburzeń. Mogą jedynie podejrzewać. Ale z opisami i ogólnie z radami w internecie jest tak, że gdy czytamy dajmy na to "senność"- to zawsze jest depresja, a gdy komuś krwali palec - zapewne ma krwotok. Także, nie tutaj takie pytania...Jeżeli oczywiście chodzi Ci o profesjonalne podejście do sprawy. Pogadaj z psychologiem..:) Jeśli chodzi o ten drugi aspekt o którym pisałeś...Na moje oko to wynika z tego, że boisz się otworzyć, jak sam pisałeś "uciekasz od ludzi'' Nic się nie zmieni, gdy dalej będziesz tak robił. I nikt nie zmieni tego za Ciebie. Musisz sam. Małymi krokami zacznij wychodzić do ludzi, a jestem pewna, że w najmniej spodziewanym momencie spotkasz jakąś odpowiednią osobę. Chcę tu też zaznaczyć, że nie musisz ( a nawet nie powinnieneś ) od razu przedstawiać jej całego swojego życia, swoją ponadprzeciętną osobowość i wszystkie inne dziwactwa. Niech sama to odkryje. :) Mówisz, że jesteś samotny od 2 lat...To nie tragedia, ludzie czują sie tak czasem przez całe życie. Podsumowując, Owtartości, odwagi, cierpliwości i pozytywnego nastawienia - tego właśnie Ci życzę i będzie dobrze :)) pozdrawiam
×