Witam , zarejestrowałem się dziś ponieważ potrzebuje pomocy. Nigdy wczesniej nie pisałem do nikogo w takiej właśnie formie. Mam 24 lata jestem studentem, przeglądając internet, uświadomiłem sobie że cierpię na nerwice, natręctw. Ostatnio próbuje walczyć z tym, w pracy gdy zamykam staram sie wychodzić w ciągu 4 minut a nie jak wcześniej 20. Nie sprawdzam już tak często gazu. Jednak największym problemem z którym nie mogę sobie poradzić jest to że przejmuje się wszystkim co jest związane z moim autem. Niedawno zmieniłem je na nowe na które długo odkładałem , jednak we wczesniejszym ciągle wszystko naprawiałem i wydawałem sporo $ na to, tak samo w tym samochodzie mam takie coś:
patrze ciągle czy się nie porysował , jak dopatrzę sie jakiejś wgniotki która juz pewnie była , gdyż to używane auto , ciąle na nią patrze i o tym mysle. Ostatnio porysowała mi sie szyba i strasznie sie tym przejmuje. Myslę czy to aby nie jak myłem samochód to przez zemnie. Nie potrafię jechac normalnie , tylko ciaglę wbijam sobie do głowy czy klimatyzacja dobrze mrozi, czy np opona nie bije, takie głupoty. Proszę o pomoc, nie dam się namówić na wizytę u psychologa, chciałbym abyście mi pomogli i naprowadzili co mam robić aby się pozbyć tego , nieraz jak jestem z kimś bliskim zamiast mysleć o tym co sie dzieje i korzystać z życia mysle o samochodzie:(