Tak masz rację. Ale oni i tak by przyjeżdżali do moich teściów. Po takich ich odwiedzinach to ja się osłuchałam od teścia pijanego jaka to ja nie jestem. Kiedyś jak mi Wykrzyczał że mój tata mu powiedział że jestem ( kurwą ) dosłownie, przepraszam za słowo. To pojechałam do mamy a ta mi powiedziała że to na pewno nie prawda i żebym sobie kupiła tabletki na nerwy. Ja chciałam wyjechać bo mąż pracuje za granicą ale powiedział że nie ma możliwości. A ja wiem że jak by chciał to może. Więc co ja mogę innego zrobić jak tylko czekać to mnie jeszcze spotka.
-- 12 maja 2012, 20:04 --
Ja od kilku lat z rodzeństwem mam super kontakt, no może z jednym bratem ( pupilkiem rodziców) jest różnie. Ale po prostu go unikamy. Tylko z rodzicami nie dogadam się. Mam bardzo duży żal za wszystko. Jak by nie oni to moje życie potoczyło by się inaczej.
-- 15 maja 2012, 20:41 --
Nie wiem już co robić? Od tygodnia nie jeżdżę i nie nie utrzymuję kontaktu z rodziną ale dzisiaj tata zadzwonił i ,ma ale bo nie przyjechałam do nich w weekend.