Witam. Mam 13 lat i od roku cierpię na nerwicę. Moich rodziców nie stać na psychologów itp . Bardzo często się denerwuuje. Czuję się tak, jakbym miał zaraz zemdelć, a co gorsza umrzeć. Naprawdę boję się tego. Chciałbym jak najszybciej się tego pozbyć samemu . Wszystko się zaczęło, gdy grałem na w-f w piłkę nożna na dworzu (orliku) . Było gorąco i duszno . W pewnej chwili pomyślałem, że zaraz zemdleje i popatrzyłem w słońce . Rozszerzyły mi się źrenice i nie wiedziałem co się ze mną dzieje . Proszę o jakieś porady wskazówki jak temu skutecznie zapobiec. Przepraszam za moje wszystkie nie jasności . Bardzo, ale to bardzo byłbym wdzięczny.
Pozdrawiam