Skocz do zawartości
Nerwica.com

ciasteczko87

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia ciasteczko87

  1. Cześć wszystkim Znalazłam to forum już nie wiem do kogo napisać, boje się, że wpędziłam się w chorobę. Zaczęło się w listopadzie od odchudzania. Nie umiem wytrwać na dietach, które czegoś zakazują, więc jadłam tak, by nie przekroczyć 1000kcal, zaczęłam uprawiać sport, gdy zaczęłam chudnąć chciałam jeszcze więcej i szybciej, bo byłam rada widząc podziw i uznanie znajomych. Zaczęłam ograniczać posiłki i głodować czasem po 2-3 dni nie jedząc nic. W końcu złamałam się i nażarłam organizm sam wołał o witaminy no i zaczęło się wymiotowanie. Głoduję, a jak coś już zjem to pędzę rzygać. TO mi tak utrudnia życie, bo nawet już jak jestem w miejscu publicznym kombinuje, by choć część zwrócić, po prostu czuje takie wyrzuty po jedzeniu, że nie daję rady. Tak już jestem z tym od listopada, schudłam 20 kilo. Na początku miałam schudnąć tylko 5, potem 10, potem 15, ale teraz wchodzę na wagę ważę 55 kg, a to miała być już waga marzeń i dalej mi nie gra i mam chęć stracenia kolejnych 5. Dużo sportu uprawiam teraz, więc nie mówcie, że jestem leniwa i dlatego wymiotuję. Już nie wiem co mam zrobić ciągle widzę ten wielki brzuch i wcale nie jestem zadowolona, kiedyś myślałam, że jak będę 60 ważyć to już umrę ze szczęścia, ale ciągle mi mało, trochę się boję czy mogłam się wpędzić w chorobę, niech mi ktoś odpisze nie wiem kogo się poradzić, bo tak mi wstyd bliskim na pewno nie powiem. Najgorsze, że ciągle czuje się jak tłuścioch. -- 02 kwi 2012, 22:05 -- Nie wiem jak edytować post nie dodałam jeszcze, że całe swoje życie zaczęłam podporządkowywać do jedzenia. Czasem jak wiem, że będę sama to wole zostać w domu, by spokojnie się nażreć i zwymiotować niż wyjść do znajomych.
×