Skocz do zawartości
Nerwica.com

rafau

Użytkownik
  • Postów

    12
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez rafau

  1. heheh ale to jest najgorsze że już kilka ładnych imprez na których było %% zaliczyłem i dalej się nie odblokowałem ale DAM RADE musze w końcu to i moja rodzina będzie za kilka lat:-)
  2. Szczerze już rozmawiałem nic to nie daje mój lęk gdy przyprowadzam ją do mnie nie mija może dlatego że ona nie chce zbytnio się zapoznać z moimi rodzicami ??? Ich znajomość pozostanie na dzien dobry , do widzenia i tyle, bardzo mi ciężko z tym bo chciał bym żeby się u mnie czuła jak w domu ale jak to wszystko zrobić
  3. Tu głównie chodzi o jej rodzeństwo które jest dużo starsze od nas i mają swoje rodziny. I przy nich staję się sztywny w sumie ciężko to opisać
  4. Wiesz lubią albo nie lubią, myślą że się ich wstydzę a to nie nazwał bym wstydem lecz lękiem przed zrobieniem czegoś głupiego, jestem osobą dość rozrywkową potrafię rozmawiać z ludźmi ale nie z nimi :-((( A co do pocenia to tak wszystko mi się poci od dużego palca u nogi po czoło
  5. Między nami jest ok aktualnie, ale ją najbardziej denerwuje to iż mam dobre relacje z rodzicami głównie z matką. Myślę że powodem dlaczego jest uprzedzona do mojej mamy jest to iż ona nie żyje dobrze ze swoją można rzec iż bardzo źle. Powodem do kłótni było też to iż byłem nieusamodzielniony ALE ostatnio znalazłem pracę staram się to zmienić myślę że będzie dobrze. A w sprawie z domem nie wiem dlaczego a , dałem się strasznie podpuścić przeciwko rodzicom i bardziej boję się co oni powiedzą albo nie wiem sam juz.... Chciał bym naprawić wszystko bym mógł do domu przyjść bez niepotrzebnych nerwów i stresu że znowu coś się stanie i będziemy się kłócić. ;/
  6. Ja wiesz nie mam tak we wszystkich miejscach tylko tak jak pisałem przy rodzinie mojej dziewczyny gdzie zależy mi na dobrym wizerunku i może dlatego ??? w miejscach publicznych raczej nie chociaż ostatnio zacząłem prace w cyfrowym polsacie w punkcie i też mi się trzęsą ręce ale mam nadzieje że dzięki temu mi się troszkę uda panować nad tym,
  7. pocenie to jest norma u mnie niestety ;/ ale najgorsze jest to że czasami gdy siedzę przy stole nie mogę nic nalać ani zjeść bo trzęsą mi się jakbym miał alzhaimera ...
  8. A teraz z innej beczki nie rozumiem dlaczego gdy czasami przychodzę do mojego domu z Nią czuje się fatalnie, skrępowany, zawstydzony po prostu nie jestem sobą ;/ może to ma jakiś związek z tym że nigdy nikogo nie przyprowadzałem do domu. Macie jakieś sposoby na przełamanie tego ??
  9. Witam. Mam ogromy problem z trzęsącymi się rękami, problemem ze skupieniem się w większym gronie ludzi, nie wiem czy to jest oznaką stresu czy jakiejś nerwicy. Czasami boję się cokolwiek odezwać być SOBĄ i przez to bardzo często wychodzę na gbura ;/ .Największy problem mam z rodziną mojej dziewczyny nie wiem dlaczego ale strasznie jestem zestresowany przy nich. Jest to jakiś dziwny strach przed skompromitowaniem który uniemożyliwa mi normalne zachowanie a co dopiero konwersacje. Problem się pogłebia z dnia na dzień i nie wiem co zrobić z tym :-((((( proszę poradźcie co robić, może o czymś myśleć albo są jakieś sposoby na przelanie tego lęku przed ludźmi.
  10. Dziękuje za pomoc, już zaczynam rozumieć w czym popełniałem błąd.
  11. Tylko jak to zmienić umiejętnie, by nie odczuła nagłej zmiany mojego zachowania, jak na razie powiedziała mi bym sobie przez ten tydzień wszystko przemyślał, wiecie boje się tej ciszy, braku wiadomości od Niej ;-(
  12. Witam, jestem z moją dziewczyną od pół roku wszystko było wspaniale, lecz od jakiegoś czasu zaczęły się problemy. Moja dziewczyna strasznie się denerwuje najdrobniejszymi rzeczami które zrobię, gdy spotkam się z kumplami lub gdy coś powiem głupiego . Ostatnio stwierdziła że musimy się rozstać bo ona juz nie ma siły do mnie, mimo iż staram się, robię co tylko mogę, jestem na każde Jej zawołanie ( oczywiście jestem szczęśliwy gdy tylko ją widzę), następnym problemem jest to że jestem jedynakiem i moja mama jest zapatrzona we mnie (eski gdzie jestem itp), jest to też bardzo duży powód dlaczego moja dziewczyna wiecznie się denerwuje i obraża na mnie ( bo odpisałem ). Kiedyś byliśmy bardzo dobrymi przyjaciółmi, teraz boję się cokolwiek jej powiedzieć bo zaraz foch. Kocham ją jak nikogo w życiu i boję się stracić Jej. Kiedyś doszło do ostrego spięcia i postanowiła że zrywa ze mną że już nie chce być w związku bo nie potrafi, wtedy Jej powiedziałem że Ją kocham nad życie i nie widzę świata poza nią, ona odparła że miłość to nie wszystko :-( w końcu przytuliła mnie po długim monologu z mojej strony w którym mówiłem jej wszystko co do niej czuje i powiedziała krótkie że mnie kocha. Bardzo często mówię jej co do niej czuje, nie boję się wyrażać uczuć oraz okazywać miłości. Przez ten czas czarnych chmur nad naszym związkiem stała się oschła, chamska czym bardzo często sprawia mi przykrość. Czasami jest tak że mówi że mi ufa a za kilka dni że nigdy nic takiego mi nie powiedziała i żebym nie kłamał. Kocha mnie a tak się zachowuje że wszystko jej przeszkadza, że denerwuje ją gdy się tylko pojawię, no i że czuję się bardzo często jak by miała mnie "gdzieś" i nie zależało Jej na moich uczuciach :-( wczoraj powiedziała mi że nie potrzebuje wrażeń w życiu już , proszę poradźcie co mam zrobić bo nie mogę się skoncentrować na nauce, nie śpię, tylko myślę o Niej bo ją Kocham nad wszystko co mam i wiem że to Ta JEDYNA.
×