Ja miałam egzaminz z prawka 16 maja, my nerwicowcy bardziej przezywamy wszystko i tak było tym razem stresowałam się ale na jazde po miescie musiała troche poczekac więc miałam czas aby się uspokoić i wmawiałam sobie ze będzie ok, a jak zemdleje to najwyżej ale wiecie co dałam rade zdałam za pierwszym razem!!!!!!!!!!!!!!!