Skocz do zawartości
Nerwica.com

silly angel

Użytkownik
  • Postów

    161
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez silly angel

  1. Według mnie... Piszesz, ze w żyje ci się dobrze, ale w nocy masz napady...

    Może ty lunatykujesz, albo podczas fazy snu coś ci się śni i to odreagowujesz?

    Podświadomość może ci szwankować, nawet o tym nie wiedząc...

    Proponuje, abyś wpadła w trans. Wejdź w swoją podświadomość. Ale nie myśl o tym. Pozwól aby te twoje zachowanie pochłonęło twój umysł ale nie ciebie samą.

  2. czy środki psychoaktywne mogą powodować depresje?

    kiedyś brałam nałogowo amfe ale przestałam po paru incydentach narazie jest ok (nie biore od dwóch lat) ale ostatnio zaczęłam barać tabakę to nie jest jakiś narkot ale czy to też po pewnym czasie moze stać się nałogiem?

  3. Gusiulka musisz przełamać się i mu powiedzieć oczywiscie na początku będzie jak zwykle pokaż jak to robisz czym lubisz to olej te pytania bo one i tak do niczego nie prowadzą ważne też że przez to psycholog inaczej na ciebie popatrzy i zastosuje inną terapie która może bardziej ci pomoże

    ja nie musiałam mówić bo moi najcudowniejsi rodzice powiedzieli psychiatrze (fajny sposób pominięcia psychologa...)

    życzę wszystkim najwspanialszych świąt! (tylko nie mówcie nawzajem bo jestem agnostyczką...)

  4. dawno mnie nie było bo jestem na dobrej drodze do wyleczenia sie ale teraz to wraca (nawet święta nie pomagają), wiec było już jakieś spotkanie czy nie?

     

    przed świętami się już nie zdążymy umówić wiec może po świętach w styczniu?

  5. spotkanko?

    chętnie:]

     

    kiedy?

     

    weekend??

     

    zaproponawałam bym jakąs spokojną cichą herbaciarnie ale nie znam. ktoś moze zna?

     

    ---- EDIT ----

     

    spotkanko?

    chętnie:]

     

    kiedy?

     

    weekend??

     

    zaproponawałam bym jakąs spokojną cichą herbaciarnie ale nie znam. ktoś moze zna?

  6. Hmm..ja tez mam takii prooblem...tnę się...czasaamii bez poowoduu..żeebyy odreeaagoować.. :( Na początQ too naprawdę przez problemyy..potem to już samoo szłoo...Mama byyła wścieekłaa naa mnie zaa bliiznyy....ii teeraz cooraz czę4ciejj oo tym myyslee....;(

     

    raczej kiedpsko ze strony twojej mamy ze była wściekła (chociaz moja też była na początku) ale powinna pomóc

     

    mi pomogli rodzice dopiero po roku odkąd wiedzą (:P)

     

    wiadomo że to błędne koło

    problemy się skończyły (no te które to powodowały) a ty nadal o tym myślisz, widzisz jak słodka krew spływa ci poręce jak krew zasycha i ten jej metaliczny smak.....

     

    chwila rozmarzyłam się....

     

    jesli chcesz o tym pogadać to napisz do mnie na gg albo tlena...

  7. ja znalazłam trochę mniejszy ból ale przy tym nie wygląda jakby to robiło sie specjalnie

     

    rzucam sie w krzaki powstają przy tym nie równe chaotyczne linie czasem mała krewka

     

    ale na razie jak jestem na odwyku od tego i są wakacje i rodzice mnie pilnują i psycholog (niech jeszcze wielki brat mnie pilnuje jasna :arrow::arrow::arrow: )

     

    to mi pomaga

     

    ostatnio zrobiłam sobie "siatki" na rekach cyrklem jakie to było.... mhmhm:]

     

    i podziwiam was że tak długo wytrzymujecie!!!

     

     

    motylek co do sportu to ja jeżdżę po cztery godziny dziennie na rowerze bo największych górkach jakie znajdę, ćwiczę z kumplami z treningów (aikido) a dają popalić:P to nic nie daje ja nie wiem co musiałabym robić aby mieć zakwasy chyba przebieć sie do warszawy i z powrotem!

     

    pozdrawiam cieplutko w ten słoneczny dzień

     

     

     

    ps znów jestem na prochach (psychotropach)

  8. przeczytałam na temat "działań niepożądanych" seronilu

     

    i przez samo czytanie tego zastawiam sie czy nadal mam to brać:

     

    "Działanie niepożądane

    Najczęściej występujące to: nudności, nerwowość, niepokój, lęk, bezsenność,

    senność, ból głowy, suchość w jamie ustnej, potliwość, biegunka. Ponadto

    mogą wystąpić: ze strony przewodu pokarmowego - zaburzenia łaknienia,

    niestrawność, wzdęcia, zaparcie, wymioty, zaburzenia smaku; ze strony układu

    nerwowego - uczucie zmęczenia, zawroty głowy, zaburzenia czucia, obniżenie

    libido, nieprawidłowe sny, pobudzenie; skóra - zaczerwienienie i pokrzywka,

    świąd; ze strony układu krążenia - uderzenia gorąca, uczucie kołatania

    serca; ze strony układu moczowo-płciowego - bolesne miesiączki, zaburzenia

    czynności seksualnych, częste oddawanie moczu; inne - zaburzenia widzenia,

    nieostre widzenie, gorączka, dreszcze, alergia skórna, utrata wagi. Rzadkie

    objawy niepożądane, których występowanie nie może być jednoznacznie

    powiązane z przyjmowaniem fluoksetyny: ze strony o.u.n. - stany

    hipomaniakalne lub maniakalne, rzadko (szczególnie przy przyjmowaniu dużych

    dawek lub przedawkowaniu) drgawki; podczas przyjmowania fluoksetyny,

    opisywane były paradoksalne tendencje samobójcze; systemowe objawy

    alergiczne, w pojedynczych przypadkach wystąpiła hiponatremia oraz

    zaburzenia hematologiczne np. trombocytopenia. "

     

    o gosh....

  9. zależy od człowieka czy chce czy nie i czy mu to obojętne

    i jeżeli chce to nawet pedagog pomoże szkolny

    jeżeli nie to nawet House nie pomoże

    a jeżeli mu to obojętne to trzeba znaleźć psychiatrę odpowiedniego

     

    i do każdego człowieka pasuje inna terapia...

×