Pewnie, najlepiej na Marsa.
Kto wie, może będzie jakiś przełom technologiczny i za 40 lat loty na orbitę chociaż będą ogólnodostępne, czytaj niedrogie.
Interstellar był bardzo fajny, chociaż było w nim trochę głupot. Ale miał super klimat i muzykę, fajnie oddawał ogrom i pustkę kosmosu.
Wysłałaś mi coś? Gdzie?