Witam wszystkich. Jestem nowy na forum. Wszedlem tu gdyż niepokoi mni emoje zachowanie a raczej moje mysli. Od dlugiego juz czasu mam potworny lek przed zdrada. Mam wspaniala dziewczyne i wiem ze jest niedorzeczne co w mojej glowie siedzi. Non stop sie denerwuje kiedy gdzies wychodzi beze mnie. Przeze mnei zaczelismy sie klocic , a ja dobrze wiem ze mysle irracjonalnie. Moge dodac ze nie daje mi zadnych powodow do zazdrosci. Dodam rowniez ze mialem kilka lat temu dosc powazne problemy z narkotykami a dokladniej z amfetamina. Czy to juz jest choroba?