Skocz do zawartości
Nerwica.com

córka28

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia córka28

  1. wielkie dzięki , kochalam bardzo bo był jak ten gladiator, po czyms takim nie wiesz już w co masz wierzyć. czasem mysle ze to te tabletki mu pomogły ok tydzien wczesnie byl taki dzien kiedy mama powiedziala ze tato musial cos wziasc bo byl tak jak pijany i w takim stanie poszedl na narty (nie przyszlo nam do głowy ze cos takiego sie zdarzy...(ost czasu ok 1 rok generalnie stronil od znajomych no i ten cynizm straszny byl nasilony u niego, przez to to nie byl ten sam tato a zawsze byl dusza towarzystwa ,wszyscy go cennili i mieli szacunek do niego
  2. niestety ciężko to jest sobie wyobrazic dlatego nikt z rodziny mu nie pomogl , bo budowal mur przez swoj cynizm a tak naprawde potrzebowal pomocy i byl sam - bo nikt z nim nie rozmawial duzo ja balam sie ze zacznie zle o mamie mowic albo powie mi ze nic nie jest dobrze ze ja tez nie mam zycia udanego itd bo tak robil. Tak bardzo mi go brak ,ze bym poszla za nim w tamten świat... -- 20 mar 2012, 12:16 -- tak od w sumie roku gdy nie mogł sie dogadac z mamą, która się wyprowadziła ...byl zagranica ok 4 miesiace i wtedy troche odzyl ale po powrocie ok 2 miesiace i targnął się na życie..chciał wyjechać znowu czekał na odp ale jeszcze nie potrzebowali ludzi do roboty, od 5 lat byl na emeryturze (w tym 2 pobyty za granicą plus ost przed smiercia o którym wspomnialam wyżej)cięzko zawsze pracował dla nas ;(
  3. mój tato powiesił się. Znalazłam tabletki o nazwie Alprox -brakowało ok 15, w szafie pozniej znalezło sie w jednej z kieszen pewnej marynarki garsc tego leku.. nic nikt nie wiedzial ze tato to je. Od 2 lat tato zmienil sie, smutny, zapadnięty przed tragedia potrafil sledzic mama bo uwazal ze ona go zdradza itp byl porywczy. często patrzyl w okno w strone miejsca gdzie się powiesił, bałam sie zapytac czasem cos , rozmaWIAC Z NIM BO BYL CYNICZNY CO BOLAŁO, zbyt twardy był.. mial tak jakby nagle pobudzenie z tego co pamietam lub otepienie na fotelu, duzo strasznie palil w tym ost czasie. Byl czlowiekiem z zasadami, twardy, odwazny nigdy takich rzeczy nie bral tym bardziej byl to podwójny szok dla wszystkich. W swoim życiu uratowal tez pewnego czlowieka przed bandytami z bronią w ręku. Był odważny honorowy..;( prosze jesli ktos cos wie co dzialo sie z moim tatem jak to moglo byc co czuje osoba. czasem mam wrazenie ze nam zrobil to zeby cos sie zmienilo w naszym zyciu przez ten szok co nam sprawil - ost slowa jego bylo ja juz tu nie chce mieszkac.....przed wyjsciem z domu polknal 2 tabletki chyba 1 mg albo 0,5mg a czy wczesniej bral ile i dokladnie kiedy nie wiem
×