jakie znacie leki otwierające na druga osobę /wiem polecicie terapie, byłem na półrocznej nic nie pomogło/, więc nie chodzi o wyuczone schematy, a o chemie mózgu
jestem zaopatrzony w kodeine, buprenorfine, benzodiazepiny /to wszystko mam/, ale wołałbym cos nie uzalezniającego i robiącego jak najmniejsze spustoszenie w organzimie
SSRI odpadają-działają na mnie odwrotnie niz na wiekszość-tzn paradoksalnie zamykają w sobie jeszcze bardziej.
Prosze o rady, a jak nie ide na inne forum.
Z góry dzieki, pozdrawiam