Lat prawie 50, od ponad trzech lat w stanach lękowych i depresji. Po szpitalu, wciąż w trakcie leczenia i psychoterapii. Depresja zabrała mi wszystko... Dziś nie mam pracy, nie mam nikogo przy sobie, nie widzę przyszłości. Nie wiem, czego oczekuję po mojej obecności tutaj?... Pozdrawiam, Piotr