Skocz do zawartości
Nerwica.com

sword88

Użytkownik
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez sword88

  1. jak możesz podaj nr gg na email mój sword88@wp.pl może nie chce dojśc czy coś, lecę do sklepu za jakąś godzinkę będę :)
  2. poszperałem i znalazłem, już Ci wysłałem. też napisałem email do dr. Beaty może coś doradzi. z jednej strony to chciałbym żeby coś wyszło bo wiedziałbym na jakim wózku jadę a z drugiej nie.najgorsze że niema 100% testu. ja mam depresje z nerwicą i do tego może z Boleriozą. piękna mieszanka. a wszyscy dookoła powtarzają że to na tle nerwowym i może tak być!!!!! tyle że ja w to nie wierzę.
  3. jak chcesz to podaj adres email, mam meila do dr. Beaty. o tym że jestem nerwowy to wiedziałem od zawsze, a jako pierwszy zdiagnozował ją u mnie seksulog. cały czas się przejmuje czymś,wtedy to był stres przed pierwszym stosunkiem, bo niestety na tamtą chwilę kobieta bardzo mi ryła czaszkę pod tym względem i nic nie wychodziło aż wreszcie mnie zostawiła. ale poznałem świetną kobietę i z nią poszło tyle że poźniej zaczęła się hipohondria, i czy niemam hiv po tej pierwszej.a później szereg innych chorób. tak więc pozostaje mi neurolog ,WB ewentualnie rtPCR i jak nic nie wyjdzie to idę do psychiatry.
  4. no przebadam się, tyle że jak znów mi wyjdzie jeden i drugi ujemny to niewiem co zrobię. zgłupieję już kompletnie. już i tak jestem u kresu wytrzymałości a rodzina jest 450km od mnie.
  5. jeśli wyjdzie mi ten test dodatni to nie pozostaje mi nic innego jak jak jechać do Krakowa,całe 700km ale chyba warto z tego co czytam. masz jakieś namiary na dr. Beatę?? jeśli tak prosiłbym gdyby musiał skorzystać z jej pomocy sword88@wp.pl
  6. WB IgM Ci wyszły dodatnie??? w dwóch klasach mam zrobić? najwcześniej będę mógł zrobić za około 2 tyg. i jak coś robię to niemam tych drgawek,np jak biegam gram w tenisa czy choćby zmywam. ale cóż jeszcze się przebadam WB. dziękuję za pomoc. choć uważam że nerwicę mam swoją drogą od wakacji tamtego roku a ona może dawać wszystkie możliwe objawy różnych chorób. niedługo będę mógł napisać doktorat z ich znajomości. jak coś będę widział to napewno dam znać.lekarz pierwszego kontaktu powiedział że boleriozy niema sugerując się Elisem :/
  7. nigdzie się nie leczę ale coraz częściej się zastanawiam czy wreszcie się gdzieś nie wybrać. najlepsze to jest to że są dni że jest chęć działania, ale w przeciągu miesiąca to mógłbym policzyć na palcach jednej ręki. ja jeszcze wybiorę się za jakiś czas do neurologa, jak i ten mi powie że mi nic nie jest to odrazu strzała na terapię.2lata temu miałem komplet badań i chyba wszystkich lekarzy możliwych do ogarnięcia bo starałem się na żołnierza zawodowego którym to dziś jestem i nic nie wyszło. wkręcałem sobie czerniaka,chłoniaka, marskość wątroby,no i teraz jestem święcie przekonany że mam SM lub boleriozę.gdyby te drgania mięśni ustąpiły to może bym się uspokoił lub znając naszą kruchą psychikę zaraz wymyśliłbym coś nowego.ja też po lekarzach chodziłem jak z nożem pod gardłem, ale jak wychodziłem to cały uśmiechnięty, jednak nie trwało to długo bo musiałem coś nowego wymyślić. jeśli masz ochotę możemy popisać na gg czy tu :) cieszę się choć trochę że jest ktoś z kim mogę porozmawiać i nie jestem sam.
  8. witam serdecznie wszystkich, otóż mój problem zaczął się jakieś pół roku i podejrzewam że matka mnie doprowadziła do takiego stanu psychicznego.mój ojciec zmarł jak miał 34lata,a jego brat w wieku 27, podejrzewam że obaj się zapili,sam mam 24lata.przez całe życie miałem to gdzieś. ale w pewnym okresie moje matka zaczeła mi dzień w dzień powtarzać że jestem chudy i że mam czarne pieprzyki po ojcu i że nie wie czy on to przez to zmarł.podejrzewam że to był początek mojej choroby.wreszcie byłem 4x u dermatologa i każdy z nich powiedział że nie mam się czym martwić,niestety wszystko później potoczyło się jak z górki.zacząłem sobie dopisywać inne choroby,stwierdziłem że może mnie dziewczyna okłamała i mam HIV i stąd to chudniecie.co zrobiłem?? przebadałem się i nic. doszły mi bóle głowy, drgawki wszystkich możliwych mięśni, bóle mięśni i jakby słabsze,szumy uszne,zaburzenia pamięci,bóle stawów. stwierdziłem że może bolerioza,zrobiłem test Elisa w klasie IgM i też nic.morfologia,próby wątrobowe,biochemia,cukier,TSH wszystko wzorowe wyniki. jak wychodziłem od lekarzy to jakby mi kamień z serca spadał ale potrwało to chwilę i wszystkie możliwe objawy powracały. chyba się w najbliższym czasie wybiorę do neurologa, dodatkowo wykonam test na bolerioze metodą westernblot.fakt faktem odechciało mi się wszystkiego,myślę cały czas że coś poważnego mi dolega,i najchętniej spałbym cały dzień żeby nie myśleć o tym. najgorsze jest to że nie mam się komu wygadać a cała rodzina ma mnie za hipohondryka a ja szukam diagnozy w internecie bo po prostu nie wierzę.kiedyś byłem otwarty na ludzi ,zabawny a teraz się czuję jak wrak człowieka i niewiem co mam dalej robić.proszę o pomoc co mam robić.z chęcią bym porozmawiał z osobą która ma takie same problemy a niestety oprócz tego forum nikt mi nie pozostaje.
×