Witam
mi przepisano Afobam na pogotowiu.
Któregoś dnia strasznie źle sie czułem miałem ciśnienie i czułem sie tak jakby zaraz miał sie cos wydarzyć, strasznie mnie to męczyło.
Po dzień dzisiejszy mam napady takiego leku i uciska mnie w klatce piersiowej, to takie uczucie jak przed egzaminem takiego strachu.
U mnie bierze sie to z niczego.
Czasem mam 3 dni spokoju, czasem muszę brać po pół tabletki na dzień bo mam właśnie takie stany lękowe.
Ale pomaga nawet taka mała dawka, i teraz pytanie czy nie jest to jak dla mnie za mocny lek może brać coś słabszego co sądzicie??
Pozdrawiam