e123456, ja żyję z nerwicą lękową już kilkanaście lat. czasami jest lepiej, czasami gorzej. wiem jedno - na to nie pomogą zaaden leki. zycie uratpwali mi bioterapeuci i praca nad sobą. zeby zyc dalej i cieszyc sie zyciem potrzeba duzo samozaparcia, ale to jest mozliwe do osiągniecia. nawet ie wiesz, jak trudno mi nieraz cieszyć się na siłe :) ale zmuszam się do radości i optymizmu i to troche pomaga.
nawet nie wiem, czy tu jeszcze zaglądniesz.. trzymaj się!
i walcz