Witam serdecznie,
Od jakiegoś czasu (ostatni miesiąc) cierpię na następujące objawy (z dnia na dzień jest coraz gorzej):
- zawroty głowy, które trwają od kilku miesięcy, a ostatnie tygodnie to znaczne nasilenie się objawów, także występują już ciągle (od rana do wieczora)
- problemy z równowagą: w zasadzie jak tylko leże to czuje się w miarę dobrze, mam problemy z chodzeniem (chodze jak pijany), nie moge ustać w miejscu nawet kliku sekund bo zaczynam się kołysać (problemy nawet gdy mam wziąć prysznic) i mam wrażenie, że zaraz upadnę. Podobne wrażenie mam jak siedze.
- bardzo duze bóle ud....jakbym miał poteżne zakwasy po jakimś dużym wysiłku fizycznym, a nic takiego nie miało miejsca (ostatnie 5 dni)
- zaburzenia wzroku: jak patrzę w dal to czasami faluje mi obraz, bóle oczu, czasami obraz mi się rozmazuje, ciągle bolą mnie oczy i mam wrażenie jakby były...bardzo suche
- inne objawy: problemy z koncentracja, z mówieniem (mówie nie wyraźnie), bóle szyi z tyłu i przodu, bóle głowy (na czubku i z tyłu), nudności występujące często przy bólach głowy
- takie dziwne krótkotrwałe zaburzenia świadomości (jakbym miał zaraz zemdleć),
- nagłe oslabienia, ataki senności (ciśnienie mam w normie)
- drżenie rąk, nóg, bóle stawów
Oczywiście byłem u lekarza:
- eeg bardzo dobry wynik,
- morfologia krwi, tsh, cukier, potas, magne itd(z grudnia) bardzo dobra,
- badania serca (ekg, próba wysiłkowa, holter, echo) ok
- rtg szyi: spłycenie lordozy od c4 do c7. Kształt trzonów prawidłowy. Przestrzenie międzykręgowe niezwężone. W pochyleniu bloknczynnościowy. W odgięciu ruchomość zachowana. Niewielka niestabilnośc c2/c3. Przestrzeń międzykręgowa c4/c5 zwęża się od tyłu
- usg jamy brzusznej, gastroskopia ok,
- rtg klatki piersiowej: nieznaczna prawostronna skolioza oraz równie nieznaczna rotacja. Nieznacznie klinowato zniekształcony trzon - najpewniej Th10. innych zmian nie stwierdza się.
- laryngolog stwierdził lekkie zapalanie błony śluzowej nosa
- czekam na badania: tomografia komputerowa, eng, wizyta u okulisty, ale terminy są odległe
Nie palę, pije tylko piwo, odżywiam się regularnie, bardzo dużo czasu spędzam przed kompterem
Moje pytanie jest następujące: jaka może być przyczyna takich objawów? czy są to objawy jakiś poważnych chorób neurologicznych np. stwardnienie rozsiane, czy guzy mózgu? od mojej ostatniej wizyty u neurologa objawy się znacznie pogorszyły, że w zasadzie nie jestem teraz w stanie normalnie funkcjonować, a kolejne wizyty mam zaplanowane na kwiecień. Pragnę jeszcze dodać, że mój lekarz rodzinny podejrzewa u mnie nerwice, ale nie wiem czy nerwica jest w stanie wywołać, aż takie uciążliwe objawy. Bardzo proszę o szybką odpowiedź. Pozdrawiam