Witam wszystkich tu zgromadzonych
Od dłuższego czasu mam problem z natrętnymi myślami. Patrząc z boku na to co dzieje się w mojej głowie nie doszukuję się jakiegoś głównego "tematu". Ogólnie moje myśli koncentrują się na zdarzeniach z dnia.
Jest to coś w rodzaju poniekąd analizy zdarzeń z dnia plus dopisywanie historyjek w głowie .
Np.
-Przeczytałem jakiś artykuł i wyciągnąłem jakieś wnioski i później mi to wraca do głowy i zaczynam nad tym myśleć analizować .
-Byłem na rozmowie o pracę parę dni temu . Wieczorem się kładę i zaczyn się chaos w głowie. Wyobrażam sobie jak będę pracować, co będę robić itp i itd.
Cholernie mi też to przeszkadza jak z kimś rozmawiam na spokojnie. Wystarczy chwila i ja już błądzę myślami.
Zanim zasnę czasami mija 2 godzinki. I najbardziej mi to przeszkadza że nie mogę przez to zasnąć . Ciężko mi to powstrzymać jak już leżę w łóżku. W dzień z tym sobie radzę. Zaczynam coś robić aby odciąć myśli.
Aktualnie biorę już 4 lek. Który mi nie pomaga. Lekarz ciągle przepisuje mi antydepresanty. Są w małych dawkach które właśnie mają pomóc mi przed snem się wyciszyć abym mógł spokojnie zasnąć. Od ponad miesiąca nie udało mi się szybko zasnąć . Pomimo tego że próbowałem sobie skracać czas snu lub dać sobie w kość fizycznie. Czy słuchać muzyki relaksacyjnej przed snem.