Skocz do zawartości
Nerwica.com

IACOBVS

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez IACOBVS

  1. Od dłuższego czasu zastanawiam się co się ze mną dzieje; czy problem jaki mam ze sobą jest kwestią charakterologiczną(wynikającą z wieku), czy naprawdę potrzebuję jakiejś pomocy, Stwierdziłem, że poradzę się was, nim podejmę jakieś konkretne działania. Jestem uczniem jednego z najlepszych liceów w Polsce. Mam bardzo wysoki iloraz inteligencji, moja matka jest lekarzem, a ojciec osobą medialną. Nigdy nie brałem narkotyków, nie czułem szczególnego pociągu do alkoholu(tylko okazjonalnie, na spotkaniach ze znajomymi), nie kradłem, nie wdawałem się w bójki(fakt, miałem jedną sprawę w sądzie dla nieletnich, ale umorzoną z powodu niewielkiej szkodliwości społecznej czynu). Palę papierosy od 14 roku życia, ale to chyba wszystko. Uczę się dobrze, mam ambicje, które staram się realizować. Problem pojawia się, gdy wyjdę na zewnątrz. Brakuje mi empatii, mam problemy z przywiązywaniem się do innych. Jestem w związku od trzech lat, ale mimo to często zdradzam moją połówkę(o ile w tym wieku to odpowiednie określenie) i potem niepotrzebnie godzinami tłumaczę się, kłamiąc odnośnie intencji, w jakich to zrobiłem i za wszelką cenę starając sie uzasadnić moje zachowanie. Nie znoszę krytyki, a sukcesy moich znajomych sprawiają, że odechciewa mi się z nimi spotykać. Często płaczę i załamuję się osobistymi porażkami. Poza tym łatwo wpadam w gniew, mam nerwicę natręctw(wyłamywanie stawów, pociąganie nosem i gryzienie wszystkiego co mam pod ręką) i zauważyłem, że często zachowuję się w sposób bardzo impulsywny, przez co ludzie uważają mnie za dziwaka. W domu jestem spokojny, głównie siedzę w pokoju, uczę się lub zajmuje innymi mało ciekawymi rzeczami. Jedyne co mi przeszkadza to ciągły natłok myśli, przez który często nie mogę spać. Nie potrafię określić, czym konkretnie są te myśli, ale generalnie stale analizuje moją sytuację. Chce być spokojną, stabilną osobą i czuję się okropnie, ale następnego dnia wszystko się powtarza. Uczęszczałem na terapię do psychologa, ale strasznie mnie denerwował. Rysował jakieś schemaciki, ciągle się uśmiechał i traktował mnie jak niedorozwiniętego umysłowo, czego nie znoszę. Powiedzcie mi czy mam jakikolwiek powody do zajmowania się tym wszystkim, czy po prostu jestem w takim wieku lub wydziwiam Dziękuję
×