Skocz do zawartości
Nerwica.com

Misza

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Misza

  1. Neniadt Z uwagą przeczytałem Twój post. Zaklęte koło. Ja dodał bym jeszcze... koło, które toczy się w przepaść. Kiedyś poznałem dziewczynę, która z uporem maniaka obgryzała paznokcie. Powiedziała mi, że daję jej siłę. Wystarczyły 2 tygodnie i zmieniła się diametralnie. Uwaga, cel, dążenie, fascynacja, która pochłania Cię bez reszty /dokładnie w tej kolejności/. Jest to jakieś antidotum. jednak dalej to tylko półśrodek. Jesteś skazana na drugą osobę ? To prawda, że "takich dwóch jak nas trzech to nie ma ani jednego". Myślę jednak, że każdy powinien uporać się sam choć przynajmniej dla mnie jest to bardzo trudne. Uczucie, w którym czujesz się sama dotyczy wszystkich nawet, jeśli zaprzeczają prawda jest inna. Ja coraz bardziej wtapiam się we własną głębię, straciłem przyjaciół na własne życzenie. To tak jakbym się cofał - tylko dokąd ? Co do ciała, zwróciłem na to uwagę. Próbowałem jakoś to przezwyciężyć ale co zrobie zdjęcie to kasuje. Kuriozalny brak akceptacji a otoczenie twierdzi inaczej. Odnośnie stabilizacji wiesz w czym,, to mam akurat podobnie... Zbyt łatwo "znajduję" kobiety lecz w środku pustka. Z jednej strony mój brak akceptacji a z drugiej jej za dużo od osób postronnych. Czuję się jak ... brak słów, po prostu brak słów.
  2. Jestem uzależniony od kobiet, potem zamykam się w sobie, czuję jakbym się zapadał.
×