Witam, odnalazłem to formu niedawno - to mój pierwszy post. Mam 25 lat od kilku lat choruje na nerwice i depresje jakby tego było mkało jestem jeszcze uzalezniony od leków psychotoropowych i alkoholu uzaleznienei krzyzowe. Nie wiem co mogę napisac. Chicałbym powiedzieć ze nie daje rady, od kilku tygodni po 4 latach trzeźwości wrociłem do uzależnienia mam równiez nawrot depresji. Nie razdzę sobie kompletnie mysli samobujcze, samotnośc przybija mnie to jak holrea\. Od kilku dni biorę leki antydepresyjne XETANOR 20mg ., Jedyny rezultat jak dotąd to ból głowy, nudności i zawroty. dobija mnie to nie umię sie pogodzić z tym że to mnie spotkało,l że znowu muszę z tym walczyć. K..... dlaczego jak to zaakceptować. Czuję sie jak wariat wśród ludzi, nie rozumię depresji, nie umię z nią zyć, a ona ciągle ze mną wygrywa. Nie radze sobie z prsotymi czybnnościami rzeczy ktore robie od lat sparwiaja mi porblemy. Co mam robic dalej jak z tym zyci bo juz nei moge.
