Radosny temat na tym 'mrocznym' forum
Pierwszy raz od 4 lat wybrałam się na spacer z moją najlepszą przyjaciółką - czyli sobą
Z reguły jak wybierałam się na przechadzkę zawsze zabierałam kogoś. Dziś poszłam tylko ja i było to super doświadczenie!!
Taka refleksja mnie naszła, jak często robimy coś tylko dla siebie w tym całym zabieganiu, natłoku zajęć i codziennych obowiązków.
Ktoś powie - to tylko spacer. Dla mnie to aż spacer.
Czas tylko ze sobą i dla siebie. Polecam!!