Skocz do zawartości
Nerwica.com

arnie

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez arnie

  1. Dzieki za info,piesek mnie do szału doprowadza,to taki mój gwóźdż do trumny,oczywiście staram się sobie tłumaczyć etc,mówić że to przecież tylko pies etc ale w środku mnie rozsadza,dom w którym czułem się dobrze i spokojnie zamienił się w jakiś koszmar w tej chwili.
  2. To pierwszy post tutaj więc wybaczcie jeśli to już było. Nerwicę mam od zawsze raz lepiej raz gorzej,jestem alkoholikiem-nie piję od 8 lat.Ostatnio zauważyłem jednak nasilenie objawów,denerwuje mnie wiele wszystko,na punkcie niektórych niestety mam totalnego fixa np.jedzenie z kimś-nie mogę jeść z kimś bo denerwuje mnie to jak ta druga osoba je,dżwięki przy tym-nawet nie mlaskanie ale jakieś takie pukanie doprowadza mnie do szału,podobnie jak przełykanie,podobnie mam ze szczekaniem psa sąsiadki-dostaję szału jak zaczyna się to szczekanie-zamiast oczywiście unikac tego-to ja jeszcze ściszam i nadsłuchuję czy szczeka-kompletny dzień świra.Takich zachowań mam jeszcze kilka-długo by pisać choć pewnie napiszę póżniej. Mam tego dosyć i muszę coś z tym zrobić-moje pytanie brzmi-gdzie mam iść-psychiatra czy psychoterapeuta? Pozdr
×