To pierwszy post tutaj więc wybaczcie jeśli to już było.
Nerwicę mam od zawsze raz lepiej raz gorzej,jestem alkoholikiem-nie piję od 8 lat.Ostatnio zauważyłem jednak nasilenie objawów,denerwuje mnie wiele wszystko,na punkcie niektórych niestety mam totalnego fixa np.jedzenie z kimś-nie mogę jeść z kimś bo denerwuje mnie to jak ta druga osoba je,dżwięki przy tym-nawet nie mlaskanie ale jakieś takie pukanie doprowadza mnie do szału,podobnie jak przełykanie,podobnie mam ze szczekaniem psa sąsiadki-dostaję szału jak zaczyna się to szczekanie-zamiast oczywiście unikac tego-to ja jeszcze ściszam i nadsłuchuję czy szczeka-kompletny dzień świra.Takich zachowań mam jeszcze kilka-długo by pisać choć pewnie napiszę póżniej.
Mam tego dosyć i muszę coś z tym zrobić-moje pytanie brzmi-gdzie mam iść-psychiatra czy psychoterapeuta?
Pozdr