"Jedno" mnie zastanawia.
Jak w tym staraniu się i walce o zdrowie, spełnić swoje największe pragnienie o posiadaniu Dziecka?
Sadziłam i miałam wielką nadzieję, że odstawiając leki (przy pomocy lekarzy) przygotuję się na zajscie w ciążę.
Lęk powrócił. Ogromny lęk, płaczliwość i załamanie.
Już tak długo czekam/czekamy.
Odpowiedzialność za urodzenie zdrowego Dzidziusia "zabija mnie".