Skocz do zawartości
Nerwica.com

kasia25

Użytkownik
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kasia25

  1. Na Twoim miejscu po pierwsze odstawiłabym alkohol, a po drugie udałabym się do lekarza. Jeżeli na razie na to ostatnie nie masz ochoty, spróbuj zacząć myśleć pozytywnie, dbaj o odpowiednią ilość snu, prawidłową dietę, znajdź sobie jakieś zajęcie - niech to będzie coś pozytywnie nakręcającego, np. sport... Wydarzyło się ostatnio coś, co mogłoby przyczynić się do pojawienia się wymienianych przez Ciebie objawów? W jakim jesteś wieku? Nie masz jakichś stresujących sytuacji, może niekoniecznie na co dzień, ale takich, które gdzieś tam nękają Cę w podświadomości i których nie dopuszczasz do siebie?
  2. Ja z czystym sumieniem mogę polecić szałwię, tzn. tę w torebkach, do kąpieli i picia. Generalnie uwielbiam wszelkiego rodzaju zioła, olejki eteryczne itp., i uważam, że warto je mieć zawsze pod ręką, ale kluczem do ich skuteczności są cierpliwość... i czas. Warto np. zainwestować w olejek z drzewa herbacianego, który można dodawać do kąpieli czy do szamponu - działa bakteriobójczo i niweluje przynajmniej przykry zapach potu Olejek szałwiowy też można dostać, ale akurat jego nie miałam jeszcze okazji spróbować
  3. Ja też mam problemy z pamięcią i koncentracją... rezonans magnetyczny sprzed 2 lat wykluczył zmiany w mózgu, neurolodzy też nie wiedzą, co może być przyczyną takiego stanu, a ja z każdym dniem czuję, że jest ze mną coraz gorzej. Ostatnio nie chodzę już do lekarzy, bo żaden z nich nie zdołał mi pomóc... Często mam problemy ze znalezieniem odpowiedniego słowa, luki w pamięci, nie pamiętam np., o czym rozmawiałam ze swoim mężem i często później wyrzucam mu, że nie jest ze mną szczery, a potem - po dłuższej próbie przypomnienia sobie konkretnej sytuacji, zdaję sobie sprawę z tego, że po prostu nie pamiętałam danej wymiany zdań itp. Początkowo myślałam, że to stres, jednak teraz prowadzę naprawdę spokojne życie, a dolegliwości nie ustają...
  4. Ja mam takie akcje przed snem albo w nocy... przewracam się wtedy z boku na bok i nijak nie mogę zasnąć. Zbieram się do lekarza, ale jakoś tak ciężko z czasem, ciągle sobie mówię, że w moim przypadku to nic takiego... kurczę, tętniak serca? to NAPRAWDĘ brzmi strasznie :/
  5. Przeglądam forum od jakiegoś czasu... dzięki wam udało mi się trochę oswoić moją nieodłączną "przyjaciółkę", dowiedziałam się, że nie jestem sama.. dziękuję
×