Witam wszystkich serdecznie. Od dłuższego czasu zastanawiałam się nad rejestracją tutaj i w końcu jestem.
Mam 22 lata i z depresją walczę już trzeci rok, choć mój psychiatra twierdzi, że wszystko zaczęło się, gdy miałam jakieś 11/12 lat.
W każdym bądź razie przeszłam przez myśli samobójcze, chroniczne lęki przed ludźmi i wyjściem z domu, okaleczanie się i temu podobne. Dziś jest już o wiele lepiej i z całą pewnością mogą powiedzieć, że choć malutkimi kroczkami to zaczynam z chorobą wygrywać.
Obecnie biorę Setaloft i Welbutrin.