Skocz do zawartości
Nerwica.com

koliberek121280

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez koliberek121280

  1. Witam, mam 27 lat, jestem matką dwoch synów (5 lat i 2 lata), jestem także żoną, ale mam wrażenie, że nikim innym już nie jestem. Czuję się tak jakbym stała przed murem, przez który nie mogę przejść, nie mogę się wrócić. Wszystko mnie przygnębia i nic nie cieszy, robię to co do mnie należy: czyli śniadanie do pracy dla męża, starszego syna odprowadzam codziennie do przedszkola, z młodszym siedzę w domu(urlop wychowawczy), robię zakupy, piorę, sprzątam gotuję. Po całym dniu jestem taka padnięta, że nic mi się nie chcę. Kiedy się kładę do łóżka nie mogę zasnąć snuję się po domu i patrze bazmyślnie w telewizor. Mam przeczucie, że jestem złą matką, są momenty,że nie potafię nad sobą zapanować, krzyczę na dzieci, mówię im żeby dały mi spokój. Mam takie chwile, że najlepiej bym wyszła z domu i nie wróciła. Z mężem nie potrafię rozmawiać, żyjemy pod jednym dachem, ale osobno. Mam wrażenie i takie odczucie, że już przeżyłam swoje życie, że już nic dobrego mnie już nie czeka, tylko dom, dzieci, pranie, sprzątanie itp. Mąż nie widzi we mnie żony, kobiety tylko kucharkę sprzątaczkę i matkę swoich dzieci, nie widzi problemu, dla niego jest wszystko w porządku tak jak ma być. Jak powiedziałam mu, że chcę wyjechać na kilka dni sama i odpocząć bo jestem już nim i dziećmi zmęczona to powiedział: co z ciebie za matka i żona, że chcesz odpoczywać od rodziny. proszę poradzcie mi co mam robić bo boję się, że już długo tego nie wytrzymam! Chodzą mi po głowie różne myśli, może beze mnie byłoby im lepiej?
×