Skocz do zawartości
Nerwica.com

macieek1977

Użytkownik
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia macieek1977

  1. Witam\ Dzis poprosiłem learza o sedam 6mg, trójka juz dwa razy na dzień lub czterty sobie zapopodawałem i nic dziś dostałem 6 mg i zjadłem juz 10 tabsób ,Naoisze tak wszysystko ok pzrez dwie godzini a potem zamół i nie wiedziełamem czy na piwo isć czy posłuchać lekarza nie wiem może zakrótko taką dawka przyjmóję idę za to na piwo wiem ze to nie pomaga ale zobobaczecze jestem desperatat także zrozumncie mnie napisze jaki wrażeżenia W MOIM MIEŚCIE JEST PARE PSYCHOGOLOGÓW ALE TAK TAK NAPRAWDE TO POPAPRANCY LUB JA IM JESTEN \ POZDRAWIAM MACIEK
  2. macieek1977

    Amfetamina

    mam marzeniai powiem tak ratuj chłopaka !!!! Każdy z nas jest inny i inaczej reaguje na pomoc drugiej osoby.Nie zrażaj się rozmawiaj z nim cały czas powiedz co traci w swojim życiu (a raczej co może stracić).Wiem ze swojego doświadczenia że trudno dotrzeć do takiej osoby tym bardziej gdy sobie kreche walną,wtedy nie pomagaj w żaden sposób,nic to nie da.Przemawiaj do niego bez kumpli bez żadnych osób trzecich.Reguły tu niestety nie ma każdy napisze ci coś innego.Opinia od każdego może być pomocna.
  3. macieek1977

    Amfetamina

    Na moje szczescie nie ma tu koksu.I dobrze bo podejżewam że bym spróbował.Byłem dziś prywatnie u psychologa i przepisał mi sedam 3mg stwierdził że jeśli będzie coś nie tak to żebym walił do niego 3xdziennie po jednej tabsie.Poczytałem troche na temat tego leku i co benzo!!! trochę lekki ale uzależnia i prawdopodobnie z deszczu pod rynne będzie. POZDRAWIAM -- 30 sty 2012, 19:56 -- Byłem u takiego z NFZ .Lecz jego pierwsze pytanie o poł godziny zaoytał czego od nirgo oczekujei czy jesten x wogóle ubezpieczony ewakuoeałem sie bardzo dxynko co za debil
  4. Witam Dostałem ten lek czyli depakine chrono 300 po odwyku amfetaminowym.W szpitalu brałem 3 razy dziennie nie wiem dlaczego bo żadnych depresji nie miałem.Po powrocie do domu taka sama dawka.U mnie powodował podwójne żarcie a o czuprynie nie wspomne zrobiło mi się koło na środku po 3 miesiącach.Efektów pozytwnych moim zdaniem żadnych.Negatywnie jakieś dreszcze miałem przed spaniem raz było ok raz tak do dupy że odstawiłem nie biorę już pół roku Moim zdaniem GÓWNO :'>
  5. macieek1977

    Amfetamina

    Spooky A no bierzę się bierzę Epoka nie ma nic do znaczenia
  6. Witam Byłem w Złotoryji dwa tygodnie, na początku byłem przerażony że bez komórki bez kompa tv od 16-22.Ale codzienne zajęcia były owszem na oddziale nie po za nim psychoterapia itd .Powiem tak ja akurat trafiłem na salę z zajebistymi ludzmi i chyba gdyby nie oni z leczenia bym zrezygnował.Moim zdaniem wszystko zależy jak i gzie trafisz Ale jeśli chodzi o psychoterapie to nie ma problemu od 8-16 w kazdej chwili możesz liczyć na rozmowe z psycoterapętką a i nawet w nocy z pielęgniarkami pogadasz nie było problemu.Jeśli będe miał wrócić do psychiatryka (a mam go 15km odemnie Stronie Śląskie)to tylko tam to jest moje zdanie oczywiście reszta nie musi podzielać mych poglądów POZDRAWIAM MACIEJ
  7. macieek1977

    Amfetamina

    nextMatii Widzisz pasje i hobby to ja mam ale tylko jak sie nafuram. W ostatnich dwóch etatach sam praktycznie się zwolniłem bo się dogadać z ludzmi nie potrafiłem,boję się że w następnej będzie tak samo.Ale najgorsze w tym wszystkim jest to że straciłem kontakt praktycznie ze wszystkimi znajomymi kiedyś było ich pełno, podkreślę że mieszkam w małym mieście może dlatego już sam nie wiem ??? depresjonista Nie rozumiem jak może wpaść w nałóg 14 latek. Może i nie ma wiele w głowie ale, ma rodziców !!!!
  8. macieek1977

    Amfetamina

    KeFaS Tylko jest problem gdzie ??? mam wyjechać nie wiem nawet nie mam do kogo.Jeżeli chodzi o pracę,to tu gdzie mieszkam nawet tej drobnej pracy nie ma zreszta napewno długo bym nie popracował bo na zwałach bym sie pokłócił albo z pracownikam albo z szefem że to nie tak a to tamto nie tak tak straciłem prawie każdą pracę.Myślałem też o ośrodku lecz sytuacja w domu nie pozwala mi na dłuższe jego opuszczenie (ojciec nie da rady sam bo kto mu ugotuje popieprze posprząta ciągle siedzi tylko u swojego ojca ,a matka zmarła mi 2 lata temu).Ale mało tego stałem się ostatno jakiś dziki,wychodzę z domu tylko wieczorem na jakie zakupy i tyle mój tel milczy jak zaklęty od prawie roku nikt do mnie nie dzwoni nie spotykam się z rodziną. Wolę za to spać do 16,wstane coś z niechęcią porobie ityle.Motywacji już nie mam na nic.A więc co na początek psycholog co radzićie POZDRAWIAM
  9. macieek1977

    Amfetamina

    Witam wszystkich w tym wątku Napsze tak, moja przygoda amfą zaczęła sie gdzieś 1998 roku,oczywiście kumple szkoła impry wiadomo.Na pczątku raz na jakiś czas przy jakiejś tam okazji imprza wyjazd z kumplem przez całą polske po jakieś graty.Pracowałem jako przedstawiciel handlowy co bylo coś co mocniej mnie motywowało do lepszych wyników w pracy .Znalazłem kobiete zaręczyłem się itp itd .Lecz niestety w tych czasach mon był obowiązkowy trza było odsłużyć swoje.W wojsku zatarłem się i szpital a w szpitalu zrobili testy i zrobiono ze mnie ćpuna to był koniec mojej służby.I tu się dopiero zaczyna.Brak pracy,kobieta się dowiedziała (ta sama szkoła) i h..j tak zostałem sam.Po tym jakoś się obijałem po jakichś miejscach pracowałem ale dupneli mnie na kontroli drogowej z prochami zawiasy uff.Wreszcie odwyk Złotoryja gówno to dało.Teraz siedze na zasiłku(Pracy tu już nie znajde) i wciągam dalej 4-5 dniowe ciągi i chyba deprechea.Mam lęki,boję się wyjść z domu mam fobie społeczną nic mi się nie chce nie sprzątam pokoju bo i po co i tak wszyscy mają mnie w dupie i mnie nie odwiedzają.Z chigieną jestem ostro na bakier,komornikow mam na karku.Czuje że już nic i nikt mi nie pomożę. Także ja stanowczo nie polecam.Chociaż lubie se strzelić Przepraszam że tak długo POZDRAWIAM
×