Dziewczyny... jestem aktualnie załamana.... kiedyś potrafiłam nie jeść nic... a teraz???
głodzę się... potem objadam, wymiotuje... i tak już od jakiegoś czasu... wolałabym nie jeść.. nie czuć głodu...
wiem, to niedobrze, że tak mówię tym bardziej, że są tutaj już osoby, które odbyły leczenie i znają tę ciemną stronę ED:( Tylko, że to nie jest proste, ani trochę... nie potrafię odżywiać się normalnie!!!
Nie potrafię zaakceptować siebie... zawsze miałam problem z samoocena... w duzym stopniu tyczyło sie to wygladu...
Właściwie to nie wiem teraz czego chce. Czy żebyście pomogły mi znormalnieć, czy dobić celu (kg.)... czy moze po prostu potrzebuje waszego wysłuchania i wsparcia ....
Nie zalezy mi na sobie za bardzo...
Smęce wiem... juz zaczynam sie zastanawiać czy sobie nie wkreciłam po prostu anoreksji bulimicznej....czy nie uroiłam sobie Ed...
Co myślicie>???
-- 02 lut 2012, 22:13 --
można prowadzić rozmowy bardziej w strefie prywatnej? nie orientuję się....
-- 02 lut 2012, 22:16 --
pisanko...
Wiesz.. wydaje mi sie, że tego nie da sie pozbyć... nigdy na 100%...