Witam,Wybieram sie własnie na oddział w krakowie, na kopernika.. chciała bym co nie co wiedziec o tym miejscu..
Jesli ktos tam był to bardzo prosze o odpowiedzenie mi na kilka pytań
1) Jak tam wyglada szkoła?
2) jak wygladaja posiłki, trzeba wszytsko zjadac, nie wolno miec nic swojego nawet gum do zucia?
3) Mozna miec komórke,laptopa.. itd?
4) Jak mniej wiecej wygladaja pokoje.?
5) Czy zwracaja uwage na zapach kosmetyków do ciała? (np zeby nie byly o zapachu jedzenia?)
6) Jak tam jest ?
7) Czy w pierwszym tygodniu beda mogli mnie odwiedzac?
Czy jesli mam bmi 25 to bede musiała miec taki sam kontrakt jak dziewczyny z bmi <19
9) czy jak tam przyjezdzam jest 'przegrzebywanie' moich rzeczy i zabieranie wszytskich 'bliskich' przedniotów? (np.portwel,zdjecie chłopaka, ksiazki do nauki, kosmetyki)?
Wiem ze moje pytania moga sie wydawac troche dziwne, ale pytam bo to moj drugi szpital , w tym coi byłam poprzednio panowały drakonskie metody 'leczenia?'...
Dlatego nikomu nie polecam oddziału we Wrocławiu, CPP - Centrum Profilaktyki i Psychoedukacji .
Tam pacjenta traktuja bez szacunku, wszystko jest z przymusu i na siłe ..
Nigdy nie zapomne pierwszych słów P.Lipnickiej do mnie '' TY TO MI TU GÓWNIARO NIE BENDZIESZ KURWA PODSKAKIWAC.''
No i warto tez dodac,ze kazdego pacjenta zegnano tam w taki sam sposób .. słowami '' nie martw sie Ty jeszcze do nas wrócisz''
Moj komentarz na temat tego jest taki.. czy tak zachowuje sie ktos kto chce pomagac ludziom ?
Wiec prosze o POMOC co do krakowa nie chcem tam jechac w ciemno...