Skocz do zawartości
Nerwica.com

Beata7

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Beata7

  1. "ja też mam depresję" "ja nie mam czasu na depresję" "a nie lepiej lampkę wina, zamiast leków?" "czy to jest dziedziczne? " -moja teściowa
  2. Ja mam podobne objawy. Od lat, z przerwami i różnym nasileniem. Zaczęło się 9 lat temu, kiedy zaczęłam sie leczyć na depresję. Przez te wszystkie lata męczyłam się w nocy. Po kilka razy przebieram koszulę, włosy mokre, masakra. Dwa lata temu doszły napady gorąca w ciągu dnia. Mam prawie 49 lat, więc kazdy sugeruje menopauzę, ale to nie to. Normalnie miesiączkuję, hormony nie pomagały. Zresztą 9 lat temu, to chyba za wcześnie. Dwukrotne badanie tarczycy i USG w normie. Jestem tym wykończona. Do tego w nocy(najczęsciej) mam napady kaszlu, z odruchami wymiotnymi. Jakby mnie ktoś dusił, potem taka klucha nie chce spłynąć. Czasem tak ze 3 razy w jedną noc. To też juz nie pierwszy raz, obecnie trwa 9 m-cy. Żadna alergia. Kaszlę jak się zdenerwuję, nawet pozytywnie, tracę głos. Obecnie biorę Wenlafaxynę 150mg rano i kwtaplex 25mg na noc. Dzieki temu po takim ataku zasypiam, bo wczesniej cała noc na podglądzie. Pod koniec maja będę u swojego trzeciego z kolei psychiatry, pierwsza wizyta...?
  3. Beata7

    Witam Wszystkich

    Dzięki Gosiu i wzajemnie
  4. Beata7

    Witam Wszystkich

    Witam wszystkich. Zaglądam tu od kilku miesięcy, ale dopiero dziś się zarejestrowałam, bo chyba nie wypada tak tylko "podglądać" innych. Od ośmiu lat leczę się na depresję, z lepszym lub gorszym skutkiem, ale choruję od bardzo dawna. Cztery m-ce temu zmieniłam psychiatrę i leczenie, bo z poprzednim nie mogłam sie juz dogadać. Niestety muszę dojeżdżać na wizyty do Szczecina, bo w moim mieście (Świnoujscie), nie mam alternatywy. Kolejna wizyta pojutrze. Obecne samopoczucie w skali 0-10, może 5. Jak tu zaglądam, to trochę mi lepiej, że są podobni ludzie. Pozdrawiam Beata
×