Witaj .Bardzo poruszyła mnie Twoja historia .Miałem podobne przezycia .DZIS jest w miare dobrze ,jakos to zycie płynie .Ale w tamtym okresie własnie te 23 lat 24 tez zdarzyła sie historia z marihuana .To nie wpłyneło na mnie dobrze i na moje zdrowie .Zle towazrystwo papierosy marihuana.Czesto taka marihuana jest zmieszana z jakimis swianstwami i nieraz to prowadzi do schizofrenii.Byłem wrkiem ,i to trwało sporo czasu .Uporzadkowałem zycie starałem sie pracowac chocby na siłe dzisń w dzień z pozytywnym nastawieniem.Zaczałem stosowac leki ziołowe typu kava-kava i regularnie uprawiać sporty ,bardzo pomogło :))Jednak do dzis musze walczyc z soba,te sprawy zostaja na całe zycie ,to sie wynosi z warunków zycia rodzinnego ,samoo to ze siegałeś po narkotyki w wieku lat 20 ,samo to ze w tak mlodym wieku wyjechałeś tam.