Skocz do zawartości
Nerwica.com

askka

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez askka

  1. Witam, Od roku jestem z chłopakiem, który miał ciężkie dzieciństwo, gdy był mały rodzice się rozwiedli, potem mieszkał z mamą ale mama wyjechała do Niemiec i po długich wojażach on został z tatą w Polsce, tata znalazł nową dziewczynę z którą się rozstał i zaczął pić. W tym okresie często nie mieli nawet co jeść, z matką miał kontakt dobry, jeździł do niej na wakacje itp., w końcu gdy miał 14 lat tata zaczął się spotykać z nową kobietą (miała wtedy 19 lat), tata troche przestał pić, ale dalej w domu były awantury, w tej chwili ma 21 lat, ostatnio matka w ogóle go olewa na święta jeden sms żadnych telefonów, ojciec z dziewczyną ciągle się kłóci i co weekend pije. On bardzo mnie kocha, co okazuje mi na każdym kroku, jest strasznie wylewny-bardzo dużo mówi o swoich uczuciach do mnie, za to bardzo rzadko wspomina o mamie, ale gdy o niej mówi to w sposób pełny miłości mimo że ta ma go w dupie (przyjeżdża do polski, jest 10km od niego i nawet sie z nim nie spotka bo woli iść na impreze z nowym mężem). Problem polega na tym, że ja nie mam oddechu on mnie tak kocha, że ja czasem dusze się w tym związku, dla niego dzień bez widzenia mnie to ogromna tragedia i jest w stanie zrobić wszystko byle mnie zobaczyć, co więcej takiej miłości i oddania oczekuje ode mnie a ja nie jestem osobą wylewną i nie lubie mówić o uczuciach, jak sobie z tym poradzić? skąd ta jego potrzeba mówienia o uczuciach?
×