Witam wszystkich i prosze o pomoc! jestesmy z rozbitej rodziny,mama nas zostawiła jak bylismy mali ale najbardziej ucierpial brat ktory ma teraz 18 lat. mieszka sam z ojcem i najstarsza siostra,ojciec jest juz w sile wieku,schorowany a on zneca sie nad nimi fizycznie i psychicznie, poprostu jak sie złosci wpada w jakas biala goraczke i boimy sie zeby nie doszlo kiedys do jakies tragedii,nie wspomne juz o probach samobojczych. nie dociera gadanie,proszenie poprostu jest to silniejsze od niego. Nie wiem do kogo zglosic sie z tym problemem,jacy specjalisci sa od tego, dlatego kochani licze na Was mocno. Z gory dziekuje i czekam na odp. pozdrawiam
