Witam. Zanim udam się do lekarza (jeżeli w ogóle tak się stanie) prosiłabym o pomoc w dokonaniu wstępnej diagnozy.
Moje objawy są następujące: (trwają od jakiegoś czasu)
* zawroty głowy i brak tj.równowagi (do tego dochodzą czasem nudności) - nie przywiązywałabym do tego większej uwagi, gdyby nie fakt, iż kiedy położę się, świat wokół mnie wiruje. Jest to dla mnie ogromne utrudnienie przy zasypianiu, do tego właśnie dochodzi problem z bezsennością, na którą cierpię od bardzo dawna co prawda, lecz ostatnio jest gorzej.
* apatia i coś w rodzaju 'nic nie czucia'
* zawsze byłam dobrą uczennicą, planowałam zostać lekarzem, jednak od jakiegoś czasu przestało mi na wszystkim zależeć, moje wyniki w nauce pogorszyły się i bardzo dużo opuszczam w szkole, symuluje choroby, bądź istniały sytuacje, że nie poszłam do szkoły, gdy rodzice byli w pracy (nigdy wcześniej nic takiego mi się nie zdarzyło i wiem, że zdarzyć się nie powinno). Nie wiem czemu pojawiła się u mnie niechęć chodzenia do szkoły.
* emocje będące bezpodstawne. Opisze konkretną sytuację: wróciłam od siostry, która studiuje w stolicy do domu i nagle poczułam ogromną nienawiść, złość na wszystko i na wszystkich, nie wiedzieć dlaczego, kocham dom i zawsze to w nim czułam się dobrze, tak więc nie wiem skąd mogło się to wziąć
* od jakiegoś czasu nie spotykam się ze znajomymi, nie wychodzę z domu, nie prowadzę żadnego życia poza jednym metrem mojej własnej małej przestrzeni
* obojętność
* bóle w kręgosłupie
Zalogowałam się na tym forum i pytam, ponieważ martwię się. Jestem kobietą, wiek 18 lat.