Skocz do zawartości
Nerwica.com

Szpak

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Szpak

  1. Wiem że to poważna sprawa. Bo jak mnie NN zaatakował pierwszy raz to też rodzice mnie do psychologa zaprowadzili miałem wtedy 13 lat i sam bym sobie z tym nie dał rady. Pogadam z nią jeszcze, ale mówi że nie chce iść do lekarza i brać leków. Przydała by się Je wizyta. A jakieś inne pomysły np: coś w stylu zapisywania pod koniec dnia swoich myśli i realna ocena tego że jest to głupie i niedorzeczne że to wszystko nie trzyma się kupy.....itd. Taki dialog wewnętrzny. Tak robiłem jak uderzyła we mnie w wieku lat 21 i wtedy dałem sobie już z tym radę sam bo nie chciałem ponownie dręczyć swoich bliskich. Mi to wtedy pomogło. Proszę o jeszcze jakieś wskazówki cokolwiek. Dzięki za radę Zenonek.
  2. Witam wszystkich. Szukam pomocy. Bliska mi osoba ma nerwicę natręctw. Strasznie mi jej żal bo sam na to cierpiałem. Jej nerwica dotyczy bohatera serialu. Aktor przytył i ona nie może się z tym pogodzić. Cały czas dręczą ją dialogi wewnętrzne jak on mógł przytyć, jak mu nie szkoda swojej dawnej figury, co on sobie zrobił itp. Możliwe że bierze się to stąd że ta osoba mi bliska długo walczyła z otyłością i wygrała w końcu. Już kilka lat temu zauważyłem u niej obsesyjne zainteresowanie bohaterami seriali zawsze byli to mężczyźni np. Duchovny, dr. House itp., albo sportowcy Zidane, Federer. Godzinami siedział na forach internetowych lub oglądając seriale. Opowiadał mi o tych aktorach. O ich życiu itp. Przejmowała się ich problemami a zaniedbywała swoje życie. Gdy mijał ,,moda" na jednego aktora pojawiał się za chwile następny. Takie błędne koło. Odbiegłem troch od tematu, ale to daje lepszy ogląd sprawy. Rozmawiałem z nią długo. Opisałem jej swoje natręctwa i dałem jej swoje sposoby żeby sobie z tym poradziła. Ale nie iem czy to co mi pomogło pomoże i Jej. Mówiła że raz jest lepiej a raz gorzej. Częściej jest gorzej niestety. Jeśli ktoś za jakieś sposoby na nerwicę natręctw, proszę niech napisze. Może to być cokolwiek. Może znacie jakieś dobre książki o nerwicy natręctw, linki do stron o NN , lub jakieś inne pomocne rzeczy to proszę napiszcie. Sam będę szukał w internecie w wolnych chwilach. Pisze tu bo to forum dla ludzi którzy szukają pomocy i interesują się tymi sprawami więc na pewno ktoś z Was ma więcej wiedzy na ten temat ode mnie. Każdemu kto to przeczytał dziękuje i proszę o pomoc.
  3. Dziękuje wszystkim za porady. Ja i Siostra jesteśmy dorośli. Ojciec nie ma nas w dupie. Po prostu nie radzi sobie ze sobą. Jeszcze tak do końca wszystko mu obojętne nie jest bo nam ciągle pomaga. Spróbuje z nim porozmawiać i poszukać jeszcze czegoś o takich przypadkach. Raz jeszcze dziękuje
  4. Witam wszystkich. Jestem nowy na tym forum. Ma problem z ojcem. Ma chyba depresje jest alkoholikiem. 3 lata temu miał zawał przeszedł na rentę. Często przebywa pod sklepem i pije piwo z kolegami a ci zwani koledzy to tak samo alkoholicy. W mojej miejscowości i w ich mniemaniu jest to jak najbardziej normalne i to powód do dumy i radości ale to nie jest normalne żeby życie spędzić na śrubie.Ojciec leki jakieś bierze na te sprawy zawałowe i psychiatra mu przepisał coś na nerwy chyba. Wiem o jego problemach psychicznych mało bo mi i siostrze rodzice o tym nie mówili. Pijany jest codziennie raz mniej raz więcej. Jest otumaniony spowolniony czasem trudno kontaktuje. Jak nie jest w sklepie to siedzi w kotłowni tam pije i pali papierosy. Często go tam widziałem jak siedział i trzymał się za spuszczoną głowę. Jest zły rozdrażniony obojętny nic się mu nie chce. Nic go nie cieszy wszystko jest złe nic nie warto robić itd. Snuje się całymi dniami jak cień. Mam wrażenie że mu przeszkadzamy. To bardzo dobry człowiek i ojciec zapewnił mi wszystko żebym miał dobre życie teraz ja chce mu pomóc. Tylko jak on ma trudny charakter rozmowa na taki temat z nim ciężka zaraz są nerwy i wchodzi strzelając drzwiami. CO MAM OBIC JAK MU POMÓC. Nie mogę patrzeć jak się niszczy.
×