jedź na rekolekcje.. jakieś tygodniowe..
i zobaczysz.. jeśli Cię to fascynuje i ukochasz Jezusa - wstąp do klasztoru.. z resztą i tak tam masz dużo czasu na ewentualne zrezygnowanie..
a jeśli nie, to chociaż nie będziesz miała sobie nic do zarzucenia...
pozdrawiam :*
z Panem Bogiem :*