Czesc, od kilkunastu lat doswiadczam pewnych przezyc, lekow itd . Wydaje mi sie ze miewam nocne wizyty , postaci ktore mnie nawiedzaja sa nieokreslone dusze sie ciemnieje mi w oczach , doswiadczam tez czegos co mozna nazwac wizjami - 2 tyg temu jadac do pracy wydawalo mi sie ze ktos dotyka mojej reki i mowi do mnie dostalem jakis dziwnych lekow i prawie wyladowalem na drzewie, ludzie sie mnie boja, nie mam z nikim kontaktu, zycie mi sie rozpada, niszcze wszystkich wokol, mam wspaniala zone ktora wyniszczylem nieswiadomie bez zamiaru psychicznie , jesli ktos chce nawiazac ze mna kontakt jest narazony automatycznie na atak z mojej strony bez powodu, rozmawiam sam ze soba a wlasciwie z glosem w mojej glowie, wypisuje dziwne rzeczy pod wplywem impulsu potem zastanawiam sie jak to mozliwe jak moglem cos takiego napisac , jestem naprawde przybity tym wszystkim nie radze sobie juz z tym im jestem starszy tym jest gorzej, nie znosze sam siebie , ostatnio probowalem z tym skonczyc ale jak widac nie wyszlo. czy ktos moze wie o co chodzi gdzie tkwi problem co sie dzieje?
