Skocz do zawartości
Nerwica.com

Kaja1981

Użytkownik
  • Postów

    88
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Kaja1981

  1. Nerwa mam to samo z niewyspaniem-mogę powiedzieć ,że stało się to moją obsesją i już wszyscy w rodzinie wiedzą,że jak ja się nie wyśpię to na drugi dzień zdycham dosłownie i nie jest to takie typowe niewyspanie-ja się czuję jakbym za chwilę miała zejść z tego świata(trzęsące ręce,kołatania serca potwornie boli głowa itp,itd...)Muszę godzin snu pilnować bo przy dwojce dzieciaczków to ciężko w takim stanie.

  2. Kurde a mnei dziwny bol zlapal. Jak wstalam z lozka to tak mnie zaczelo bolec na srodku, jakby pod zebrami (a moze troche pomiedzy), ale pod sercem. Nie wiem, czy zoladek czy co to. Ale jakby taki ucisk czy kolka :-/ Sie wystraszylam! bo juz mialam przed oczami, ze mi jakis organ pękł czy co. Teraz troche lepiej, ale dziwne to, nigdy nie mialam takiego bólu...

    To identyczne dziś objawy mamy ja też zagwozdkę caly dzień miałam czy aby mi coś w środku nie pęklo:)

  3. No więc kochane tak-we środę przyjęli mnie do szpitala,poszłam na oddział z małżem bo był ze mną,dostałam pokoik i zaczeły się badania-pobrali krew,potem usg,potem ekg,założyli wenflon.....potem zupka i czopek:)i po zupce czekałysmy na rozmowę z anastezjologiem(naczekałam się bo byłam ostatnia w kolejce),wlazłam do pokoju babka spojrzała na moje wyniki i powiedziała,że operacji nie będzie bo mam jakąś niedokrwistość z niedoboru żelaza i wogóle moje krwinki są małe i mogły by być jakieś komplikacje,że mam iść do rodzinnego i szukać przyczyny........KUR..wyszłam ze łzami w oczach i do męża,,że chyba mam białaczkę.....Mężu cały osrany poleciał do lekarza i ten go trochę uspokoił nawet lekarz miał pretensje,że męża straszę...No nic pojechaliśmy do domu.

    Mąż na drugi dzień pojechał po wypis i na konsultację do mojego profesorka,dostałam tabletki na zmniejszenie krwawienia miesiączkowego(mam obfite @ i lekarz stwierdził,ze od tego)i żelazo i skierowanie na za miesiąc.........

    Normalnie jestem zdołowana tymi wynikami...I jeszcze za 5 dni mam odbiór cytologii i już się trzęse i wymyślam ....

  4. Siemanko.

    Kurcze macie pisane :D

     

    U mnie też chyba przesilenie wiosenne daje w kosć,czuje się jak po nocnej imprezie ,łeb boli,mięśnie też ogólnie do doopy.

    nerwa chyba Ty pisałaś o tym ganglionie-Ja z rok temu też to miałam,oczywiście jak tylko yczułam na paluchu to od razy myśl,że rak i o ile ja jestem cykor i do lekarzy staram się nie zaglądać to tu byłam juz na drugi dzień.Babka jak zobaczyła z czym przyszłam i co ja do niej mówię,że niby to jest to mało mnie śmiechem nie zabiła:)To faktycznie jakaś tam maż wylewa się ze stawu czy jakoś tak i mi powiedziała,że powinno się wchłonąć no i się wchłonęło.

  5. Witam wieczorkiem.

    Płatek róży-nic nie brałam na endo.

    Ja to jestem taki cykor,tak panicznie boje sie iść do lekarza i diagnozy,że nie łażę ...Od sierpnia tamtego roku mam kaszel(teraz już sporadycznie),ale były momenty,że zasnąć nie mogłam bo tak mnie męczył i na 100% byłam pewna najgorszego...W pazdzierniku juz nie wytrzymałam i poszłam zrobić rtg klatki-wyszło o.k.ale i tak mam dalej wkrętke,że czegoś tam nie widać może.....

×