Dziękuje uspiony2 za zainteresowanie.Opowiem streszczając:-0
pierwszy atak dostałam koniec czerwca,myślałam ze to koniec.Zrobili wszystkie badania....okaz zdrowia.Mąż wiózł mnie do szpitala kilka razy cisnienie ,puls drastycznie wysokie przy tym całą dretwiałam.Kazali iść do psychiatry i tak właśnie się stało.Od 6miesięcy chodzę co2tygodnie na terapie i farmakologia(asertin,depakine chrono,pramolan i na noc trittico cr)czuje sie o niebo lepiej,jestem silna i dobrze poznałam mojego "przeciwnika"Mam olbrzymią werwe i chęci do pokonania tej FRANCY
Moje zycie troche sie zmieniło nawet bym powiedziała na dobre Rzuciłam palenie(od chwili pierwszego ataku),poszłam na wymarzone studia,zdrowe odzywianie,więcej czasu sobie poświęcam(basen,spacery,wyjazdy weekendowe z przyjaciółkami)zaczęłam przywiązywać większą uwagę na swój wygląd.
trzymam za wszystkich kciuki,najważniejsze to CHCIEĆ