Mam tak co roku, czyli już 5 raz! Dobija mnie to, bo ta sytuacja jest bez wyjścia. Mam do zakończenia studiów jeszcze 2 lata,a jeśli teraz zrezygnuję, będę żałowała tej decyzji do końca życia... Na studiach jest super, jestem doceniana, dobre stopnie itp. Nie mam jakiejś wielkiej liczby znajomych, ale mam paru przyjaciół. Dużo jest dobrych rzeczy, które mnie tam spotykają, jest ich nawet więcej niż w domu rodzinnym,a jednak przeważa lęk przed wyjazdem. ZAWSZE po wakacjach, po przerwach świątecznych... Nie wiem kiedy to się skończy i mam ochotę się poddać...