Witam serdecznie. Mam 30 lat i pochodzę ze Śląska. Od dawna przeglądam z zainteresowaniem to forum w poszukiwaniu odpowiedzi na dręczące mnie wątpliwości. Niestety, wszystko wskazuje na NN. Postaram się w odpowiednim dziale opisać mój przypadek i poprosić o wskazówki i rady. Całe szczęście, że optymizm i wiara w siebie nie są mi obce, może dzięki temu łatwiej będzie przezwyciężać te moje kłopoty? :) Pozdrawiam Was serdecznie.