ludzie sam juz nie wiem co mam robić, niby wyszedłem z wiekszych problemow, ale nie mam okazji(albo mało) by zdobyc znjaomych z ktorymi mozna by gdzies wyjsc czy pogadac...
za 2-3 miesiace prawdopodbnie urwia mi sie i tak niezby zażyłe kontakty... (koniec studiów)
kompletnie nie mam pojecia co robic...
bo je sie ze nie znajde pracy(takiej ktora by mnie nie wykonczyla a przede wszytskim moglbym nawiazac kotakty z osobami w mniejwiecje moim wieku, nie majacych pstro w głowach), ... a potrzbuje przede wszytkim kontaktu z ludzmi... obawiam sie tego okresu po zakonczeniu studiow...
gdzie mam wyjsc sam? gdzie szukac ludzi?
PS. GG zostawiam 65 40 638